Pierwszy oficjalny pokaz „Diuny” odbędzie się wprawdzie dopiero na początku września podczas festiwalu filmowego w Wiedniu, ale znaleźli się już tacy, którzy mieli okazję zobaczyć nową epopeję w reżyserii Denisa Villeneuve'a. O swoich wrażeniach z seansu opowiedziała niedawno Chloé Zhao („Nomadland”).
Reżyserka oscarowego dramatu z Frances McDormand wyznała, że najnowsze przedsięwzięcie Villeneuve'a daje jej nadzieję na przyszłość kinowego medium. Jednocześnie Zhao nie kryła swojego rozczarowania faktem, że w związku z hybrydowym modelem dystrybucji powziętym na ten rok przez Warner Bros. duża część widzów zobaczy widowisko po raz pierwszy na mniejszym ekranie.
Fakt, że Denis potrafi tak wyraźnie przekazać swoją wizję, skonstruować coś, co jest tak niezwykłe i tak kinowe daje mi dużo nadziei. Powaliło mnie doświadczenie, które miałam na tej sali kinowej. A zarazem przeraża mnie, jak wielu ludzi może nie mieć tego samego doświadczenia i jak wróży to na przyszłość.
Przypomnijmy, że o decyzji stojącego nad Warnerem przedsiębiorstwa AT&T by „Diuna” powędrowała jednocześnie do kin i na HBO Max głośno wypowiadał się też sam reżyser filmu. Villeneuve określił streamingowy debiut widowiska jako akt, w którym „nie widać ani miłości ani do kina, ani do widowni”. Twórca ekranizacji słynnej powieści Franka Herberta dodał, że w decyzji przejawia się wyłącznie „walka o przeżycie telekomunikacyjnego mamuta, obciążonego kosmicznym długiem w postaci 150 miliardów dolarów”. Więcej w tym miejscu.
„Diuna” wejdzie do polskich kin 15 października. Póżniej znajdziecie jeszcze najnowszą grafikę promocyjną z filmu, która znalazła się na okładce włoskiego magazynu ll Venerdì.

Źródło: IndieWire / zdj. Warner Bros.