Opóźniony niedawno o kolejne dwa miesiące nowy rozdział serii „Resident Evil” wraca na plan zdjęciowy. O powrocie przed kamerę niemal pół roku po zakończeniu prac produkcyjnych wspomniał gwiazdor filmu Robbie Amell, który wcieli się w rolę Chrisa Redfielda.
Choć nie znamy zakresu dokrętek przeprowadzanych przez Sony Pictures i Constantin Films, dowiedzieliśmy się, że ekipa „Resident Evil: Welcome to Raccoon City” raz jeszcze znalazła się na planie w Toronto. Amell wspomniał o trwających zdjęciach podczas niedawnego streamu na Twitchu.
Na ten moment trudno spekulować, czy wpłynęła na to konieczność powrotu za kamerę, ale warto przypomnieć, że wytwórnia zdecydowała się ostatnio na przesunięcie premiery filmu. Zamiast wrześniowej daty premiery, widowisko trafi do kin 24 listopada tego roku.
„Resident Evil: Welcome to Raccoon City” będzie prequelem i nowym punktem wyjścia dla całej serii. Film zabierze widzów do Raccoon City z 1998 roku. Klimat widowiska ma zgodnie z zapowiedziami wpisywać się w survivalowy horror znany z kultowej serii gier. Za reżyserię i scenariusz odpowiada Johannes Roberts („Nieznajomi: Ofiarowanie”).
W obsadzie, poza Amellem, są Kaya Scodelario (Claire Redfield), Hannah John-Kamen (Jill Valentine), Tom Hopper (Albert Wesker) i Avan Jogia (Leon S. Kennedy).
Źródło: Bloody Disgusting / zdj. Sony Pictures