Ryan Gosling mógł zagrać w „Atlancie”. Donald Glover opowiada o „idealnej roli” dla gwiazdora

Atlanta”, czyli jeden z najciekawszych dramatów w bieżących ramówkach, powróciła w ubiegłym tygodniu z trzecim i zarazem przedostatnim sezonem. W nowym wywiadzie poświęconym tej produkcji Donald Glover wyjawił, że w serialu mógł pojawić się Ryan Gosling. Do zaangażowania aktora nie doszło jednak przez inne zobowiązania grafikowe.

Prace zdjęciowe na planie trzeciej serii „Atlanty” wielokrotnie odsuwano, wskutek pandemii koronawirusa. Jedną z konsekwencji zamieszania wokół realizacji było poświęcenie roli napisanej idealnie dla Goslinga. Glover, główny gwiazdor i twórca serialu FX wyjawił w wywiadzie dla PEOPLE, że twórcy „Atlanty” napisali dla aktora znanego z „Blade Runnera 2049” i „Drive” idealną postać, której niestety nie zdołano w takiej wersji powołać do życia.

[Gosling] powiedział nam, że jest wielkim fanem [serialu], ale miał wtedy inne zobowiązania. Ostatecznie nic z tego nie wyszło. Byłem bardzo zawiedziony, bo rola [którą przygotowaliśmy] była dla niego idealna. 

Obaj artyści mieli rozmówić się przez telefon i wstępnie zaplanować współpracę, ale finalnie nie udało się do niej doprowadzić. Nie dowiedzieliśmy się w kogo miał wcielić się Gosling. Glover nie wyjawił też, czy jego postać zagrał w nowych odcinkach inny aktor, czy została zupełnie wycięta ze scenariusza.

W tej samej rozmowie twórca „Atlanty” potwierdził jednak, że sezony trzeci i czwarty (czyli finałowy) zostały nakręcone jednocześnie. Prace na planie dobiegły końca parę miesięcy temu

Było świetnie, były owacje, miła sprawa. Ale i dość smutna. Wszyscy razem „dorośliśmy” [pracując nad tym serialem] i na początku nikt nie spodziewał się, co z tego wyjdzie. Teraz wszyscy są „dorośli” i mają rodziny. To było wyjątkowe doświadczenie. To smutne, bo zakończenia mają to do siebie, że są smutne. Z drugiej strony to oznacza, że [to doświadczenie] miało dla nas wszystkich znaczenie. 

Atlanta” debiutowała na antenie FX we wrześniu 2016 roku i szybko stała się jednym z flagowych seriali komediowych stacji. Produkcja zdobyła nagrody m.in. podczas rozdania Złotych Globów dla najlepszego serialu telewizyjnego (muzycznego lub komediowego) i najlepszego aktora, jak i nagrody Emmy za reżyserię oraz rolę pierwszoplanową w serialu komediowym. Dwuczęściowa premiera trzeciego sezonu odbyła się 24 marca. Premierę najbliższego odcinka, zatytułowanego „The Old Man and the Tree” zaplanowano na 31 marca.

źródło: Screen Rant / zdj. Sony Pictures