Sam Raimi odpowiadający w dużej mierze za rozpoczęcie trwającego w kinach trendu na superbohaterskie produkcje może po latach powrócić do świata Marvela. Twórca pierwszej trylogii o przygodach Spider-Mana rozmawia z Marvelem na temat przejęcia kontroli nad filmem „Doctor Strange in the Multiverse of Madness”.
Raimi ma zastąpić na stanowisku reżysera Scotta Derricksona, który na początku stycznia rozstał się projektem ze względu na różnice kreatywne. Mówi się jednak, że Derrickson pozostanie jednak producentem wykonawczym filmu. Tymczasem jeśli Raimi dojdzie do porozumienia z Marvelem i podpisze kontrakt, to będzie odpowiadał za reżyserię filmu. Prace na planie mają wystartować w maju.
Sam Raimi odpowiada za stworzenie trylogii o Spider-Manie, którą rozpoczął film z 2002 roku, a zakończył film z 2007 roku. Główne role w jego trylogii zagrali Tobey Maguire, Kirsten Dunst, a także J.K. Simmons, który niedawno powrócił jako J. Jonah Jameson w nowej produkcji o przygodach Pajączka. Raimi ma na swoim koncie także kultową serię „Martwe zło”. Jeśli reżyser podpisze kontrakt z Marvelem, to będzie jednym z najbardziej doświadczonych twórców pracujących dla studia od lat. Z jego dorobkiem mogą równać się jedynie pierwsi twórcy pracujący dla Marvela, Kenneth Branagh i Joe Johnston odpowiadający odpowiednio za pierwszy filmy o przygodach Thora i Kapitana Ameryki. W ostatnich latach Marvel stawiał przede wszystkim na młodych i niezbyt doświadczonych twórców.
„Doctor Strange in the Multiverse of Madness” ma trafić do kin 7 maja 2021 roku. Co interesujące, film będzie bezpośrednio powiązany z serialem „WandaVision”, a w obsadzie filmu znajduje się także Elizabeth Olsen. W głównej roli powróci oczywiście Benedict Cumberbatch, a jego pomocnika ponownie zagra Benedict Wong.
Źródło: Variety.com / zdj. Disney