
Scarlett Johansson, dwukrotnie nominowana do Oscara aktorka, która zaczynała karierę jako dziecko, zauważa wyraźną zmianę w sposobie, w jaki dziś przedstawia się kobiety na ekranie. W rozmowie z The Times of London przyznała, że współczesne role coraz częściej pozwalają kobietom wykraczać poza stereotypy, które występowały wcześniej w przemyśle filmowym.
Scarlett Johansson o zmianach w postrzeganiu kobiet w Hollywood
„Przekaz się zmienił – dziś mamy znacznie więcej kobiecych wzorców do naśladowania, kobiety są widoczne na stanowiskach decyzyjnych, a role, które otrzymuję, nie muszą już sprowadzać się do jednej czy drugiej funkcji” powiedziała Johansson. „Ale kiedy byłam młodsza, wiele z tych ról, które mi proponowano albo o które się starałam, opierało się na ich atrakcyjności, męskim spojrzeniu lub historii podporządkowanej mężczyźnie. To dziś zdarza się rzadziej. Coś się zmieniło”.
Johansson rozpoczęła karierę filmową w wieku dziewięciu lat, debiutując w produkcji „North” (1994). Szybko zdobyła uznanie dzięki rolom w filmach takich jak „Zaklinacz koni”, „Ghost World” czy „Między słowami”. Przez ponad dekadę była też jedną z najważniejszych twarzy Marvel Cinematic Universe, wcielając się w postać Natashy Romanoff – Czarnej Wdowy – od filmu „Iron Man 2” aż po solowy „Czarna Wdowa” z 2021 roku.
Sprawdź też: Mark Hamill zdradza alternatywną historię Luka Skywalkera. Lepsza od tej filmowej?
W najnowszym etapie swojej kariery aktorka nie tylko kontynuuje występy w dużych produkcjach, ale również próbuje sił po drugiej stronie kamery. Jej debiut reżyserski, „Eleanor the Great”, miał swoją światową premierę podczas tegorocznego festiwalu w Cannes. A już 2 lipca zadebiutuje w widowisku „Jurassic World: Rebirth”, w którym gra główną rolę.
źródło: Variety