Seth Rogen: filmy Marvela to komedie za 200 milionów dolarów

W najnowszym wywiadzie Seth Rogen, ostatnio gwiazda komedii „An American Pickle”, omawiał impakt filmów Marvela na gatunek komedii. Aktor określił produkcje MCU mianem „komedii za 200 milionów dolarów”. 

Do tematu filmów spod szyldu Marvel Studios, Rogen nawiązał w odpowiedzi na pytanie o stan szeroko pojętego gatunku komediowego i współczesne zapotrzebowania na lekkie i zabawne filmy. Dziennikarz serwisu GamesRadar+ stwierdził, że w obecnym przemyśle komedie pozostają w pewnym sensie na uboczu i coraz częściej pomijają premiery kinowe, padając ofiarą dystrybucji cyfrowej. W ramach odpowiedzi aktor skonfrontował obawy, opierając swoją tezę na ogromnej popularności filmów Marvela:

 (...) Często rozmawiamy z Evanem [Goldbergiem, współpracownikiem Rogena] o tym, że filmy Marvela to prawdziwe komedie. „Thor: Ragnarok” jest komedią. „Ant-Man” to też w sercu komedia. Takie filmy są teraz najpopularniejsze. To komedie za 200 milionów dolarów. Jako twórcy komediowi musimy to mieć na względzie. (...) Te filmy funkcjonują jako komedie. Publiczność wciąż kocha komedie i chcą je oglądać, na przykład takiego „Deadpoola”. W takich przypadkach skala jest ogromna. Gdy im tego nie dajesz, musisz się zastanowić „co chcę im dać”. [O „An American Pickle”] My dajemy ludziom czystą komedię i emocję – coś referencyjnego i nostalgicznego. W coś takiego celujemy. Może nie zobaczycie u nas zabawnej wersji boga piorunów, ale coś, co, być może, odzwierciedla Wasze prawdziwe życie. Myślę, że to bardzo wynagradzające.

Nowela Simona Richa, która zainspirowała scenariusz „An American Pickle” opowiada historię niejakiego Herschela Greenbauma, imigranta, który w pierwszych latach XX wieku podążył do USA za obietnicami Amerykańskiego Snu. Pewnego dnia, pracując w fabryce ogórków, mężczyzna wpada do beczki pełnej marynaty, w której to zostaje omyłkowo zamknięty. Herschel budzi się w idealnym stanie ponad sto lat później we współczesnym Brooklynie i wkrótce odkrywa, że jedynym dziedzicem jego nazwiska jest wyciszony programista komputerowy.

Seth Rogen wcielił się role obu Greenbaumów. „An American Pickle” wyreżyserował Brandon Trost, który z Rogenem współpracował przy okazji „Sąsiadów” i postapokaliptycznej komedii „To już jest koniec” – w obu przypadkach dołączył do produkcji jako operator. Film zadebiutował na platformie HBO Max 6 sierpnia

Źrodło: Cinema Blend / zdj. HBO