Śmierć Robin w 5. sezonie „Stranger Things” czy spin-off ze Steve'em? Maya Hawke nie może się zdecydować

W piątym sezonie „Stranger Things” historia skupi się przede wszystkim na bohaterach, których poznaliśmy w poprzednich sezonach, a dla niektórych z nich będzie to definitywne pożegnanie z Hawkins. Uśmiercenia swojej bohaterki chciałaby między innymi Maya Hawke chociaż aktorka nie zaprzecza, że w razie pozostawienia Robin przy życiu byłaby zainteresowana udziałem w spin-offie. Hawke stawia tylko jeden warunek – w serial musiałby zostać zaangażowany również Joe Keery.

Robin umrze w 5. sezonie „Stranger Things” Maya Hawke komentuje

Na początku sierpnia bracia Duffer rozpoczęli wspólnie z grupą scenarzystów „Stranger Things” prace nad historią do finałowego sezonu serialowego hitu Netfliksa. Nie ma więc jeszcze szans na to, aby aktorzy wiedzieli, jak zakończą się losy ich bohaterów, ale to nie przeszkadza im w dzieleniu się z fanami swoimi wymarzonymi scenariuszami na temat ostatecznych losów paczki z Hawkins. W najnowszym wywiadzie swoimi przemyśleniami na temat zakończenia historii Robin podzieliła się Maya Hawke. Aktorka, która dołączyła do obsady w drugiej serii, szybko stała się jedną z ulubionych bohaterek serialu, a duet Robin-Steve zyskał szerokie grono fanów. Hawke stwierdziła w rozmowie z portalem People, że nie ma wątpliwości co do tego, że w piątym sezonie umrze więcej uwielbianych przez widzów bohaterów i wyraziła nadzieję, że wśród nich znajdzie się też Robin. Aktorka przyznała, że chciałaby otrzymać na ekranie swój heroiczny moment śmierci – zapewne na wzór tego, który w czwartej serii otrzymał Eddie. Hawke zastrzega jednak, że w jej opinii bracia Duffer mogą nie być aż tak mocno skłonni do uśmiercania swoich bohaterów ze względu na miłość, jaką obdarowują tworzone przez siebie postacie.

Bardzo chciałabym umrzeć i dostać swoje pięć minut na ekranie. Chciałbym umrzeć z honorem jak każdy aktor. Zarówno dla mnie, jak i dla wszystkich innych tym, co sprawia, że [bracia Duffer] tak świetnie piszą postacie, jest fakt, że zakochują się w swoich aktorach i swoich bohaterach, i nie chcą ich uśmiercać. Myślę, że to piękna cecha, która ich wyróżnia i nie chciałabym, aby się to zmieniło.

Spin-off „Stranger Things” z Robin? Tylko ze Steve'em na pokładzie

Aktorka komplementowała podczas wywiadu także swoją poza ekranową relację z Joem Keery'm wcielającym się w Steve'a. Hawke przyznała, że nie jest zwolenniczką udziału w spin-offie „Stranger Things”, ale zaznaczyła, że byłaby zainteresowana kontynuowaniem przygody z tym światem, gdyby w projekt zaangażował się także Joe Kerry. Jeśli Robin przeżyje ostatni sezon, to Hawke chciałaby, aby spin-off skupił się na wspólnych przygodach Robin i Steve'a osadzonych w latach 90. ubiegłego wieku. W żartobliwym tonie dodała, że byłaby to opowieść o dojrzewaniu, której akcja toczy się w Nowym Jorku, gdzie para imprezuje w klubach i rozmyśla nad życiem.

Normalnie nie byłabym zwolenniczką spin-offu, ale jeśli miałabym to zrobić z Joem Keery'm, to zrobiłabym z nim wszystko. Jest wyjątkowo zabawny, wspaniały i inteligentny, a do tego ma szerokie horyzonty. Jest doskonałym współpracownikiem i zrobiłabym z nim wszystko.

Hawke zabrała też głos na temat tego, jak mogą zakończyć się losy Steve'a. Aktorka przyznała, że chociaż mimo iż ona osobiście nie jest fanką takiego rozwiązania, to jej bohaterka chciałaby, aby Steve na końcu ponownie znalazł się u boku Nancy Wheeler (Natalia Dyer), której w czwartym sezonie ponownie wyznał swoje uczucia.

Wydaje mi się, że Robin zdecydowanie chce czegoś, co sprawiłoby, że Steve byłby w pełni szczęśliwy, a to z pewnością oznacza dla niego związek z Nancy. 

Komentując to, w jaki sposób „Stranger Things” odnosi się do miłości i przyjaźni oraz ich łączenia na ekranie, aktorka stwierdziła:

W mediach, które konsumujemy, występuje przesadny nacisk na romantyczną relację, która jest ostatecznym celem, do którego wszyscy mamy dotrzeć. Gdy znajdujemy tę jedną, idealną osobę i wszystko się układa, to historia się kończy. Część mnie byłaby bardziej zadowolona, gdyby historia się tak nie kończyła, ale jest coś w tym, że nasze bohaterki zawsze otrzymują zakończenie, którym jest odnalezienie odpowiedniego faceta. Myślę, że serial jest naprawdę wyjątkowy pod tym względem, bo pokazuje wiele wspaniałych przyjaźni. Mam nadzieję, że Nancy bez względu na to, czy będzie na końcu z Jonathanem, czy ze Steve'em, to dostanie zakończenie, które będzie satysfakcjonujące również pod tym względem.

Kiedy ruszą zdjęcia do finałowego sezonu „Stranger Things”? Kiedy premiera?

Twórcy pracują aktualnie nad opracowywaniem historii do ostatnich odcinków, więc nie ma możliwości, aby ekipa zameldowała się na planie w ciągu najbliższych miesięcy. Najwcześniej zdjęcia do piątej serii rozpoczną się w pierwszej połowie 2023 roku, więc premiery finałowego sezonu „Stranger Things” możemy wypatrywać dopiero w 2024 roku. Najbardziej optymistyczny scenariusz może sugerować debiut piątej serii pod koniec przyszłego roku, ale mogłoby do tego dojść, tylko gdyby sezon zostałby podzielony na dwie zbliżone metrażem części.

źródło: peolpe.com / zdj. Netflix