Zack Snyder będzie musiał wrócić na plan swojego najnowszego filmu pod tytułem „Army of the Dead”. Co sprawiło, że reżyser po ponad ośmiu miesiącach ponownie zawita na plan widowiska o apokalipsie zombie?
Pomimo że prace na planie filmu zostały zakończone pod koniec zeszłego roku, to do obsady filmu dołączył właśnie Tig Notaro. Aktor znany z takich produkcji jak „One Mississippi”, „Instant Family” i „Star Trek: Discovery” ma zastąpić w filmie Chrisa D'Elia, który w czerwcu został oskarżony o molestowanie seksualne nieletnich dziewczyn.
Podmiana aktora w jednej z drugoplanowych ról będzie wiązała się z koniecznością powrotu na plan zdjęciowy i wykonaniem kilku nowych ujęć. Zack Snyder od wielu miesięcy pracował już nad postprodukcją swojego nowego filmu o tematyce zombie, ale teraz będzie musiał powrócić na plan, aby udało się dodać Notaro do finalnej wersji filmu. Mówi się, że Snyder wykorzysta do tego kilka różnych technik, w tym efekty CGI, które mają do minimum ograniczyć konieczność powrotu na plan większej liczby aktorów.
Akcja filmu rozgrywa się w Las Vegas. Plaga zombie uderzyła w Vegas i ludzie, próbując zatrzymać wirusa w mieście, zbudowali mur z kontenerów transportowych. Miasto jednak upadło, a sześć lat później właściciel jednego z kasyn wynajmuje grupę żołnierzy, aby odzyskali jego pieniądze, które zostały w sejfie.
W głównego bohatera produkcji wcieli się Dave Bautista, a jego córkę zagra Ella Purnel. Na główną obsadę filmu składają się jeszcze: Hiroyuki Sanada, którego mogliśmy oglądać w filmach „Ostatni samuraj”, „Wolverine”, a ostatnio także w „Avengers: Koniec gry”, oraz Omari Hardwick („Power”), Chris D'Elia („Undateable”), Raúl Castillo („Knives Out”), Nora Arnezeder („Safe House”), Matthias Schweighöfer („Valkyrie”), Samantha Win („Wonder Woman”) i Rich Cetrone („Batman v Superman: Dawn of Justice”).
Film ma zadebiutować na platformie Netflix dopiero zimą 2020 roku.
źródło: hollywoodreporter.com / zdj. Netflix