„Solid Gold” wycofany z Gdyni – TVP odpowiada na zarzuty Jacka Bromskiego

Wczoraj ogłoszono, że film „Solid Gold” w reżyserii Jacka Bromskiego został wycofany z Konkursu Głównego Festiwalu Filmowego w Gdyni. Oficjalne oświadczenie w tej sprawie wydała dzisiaj Telewizja Polska będąca koproducentem produkcji nawiązującej do afery Amber Gold.

Po wycofaniu filmu z festiwalu reżyser Jacek Bromski stwierdził w oświadczeniu, że to TVP SA wywarło nacisk na producenta filmu, czyli Akson Studio, aby ten wycofał film ze wszystkich zaplanowanych pokazów ze względu na fakt, że reżyser nie wyraził zgody na przemontowanie filmu i jego propagandowe wykorzystanie przed wyborami. Dzisiaj przedstawiciele Telewizji Polskiej odnieśli się do zarzutów Bromskiego. W opublikowanym oświadczeniu TVP stwierdza, że to Bromski wręcz ocenzurował swój własny film ze względu na naciski polityczne, jakie pojawiły się pod adresem produkcji w lipcu tego roku. W oświadczeniu czytamy, że reżyser miał usunąć z filmu kluczowe sceny nawiązujące do afery Amber Gold, które znajdowały się w wersji ze stycznia 2019 roku. W tym samym oświadczeniu przedstawiciele Telewizji Polskiej zarzucają Bromskiemu, że wydłużył on film do 140 minut, łamiąc tym samym umowę koproducencką zakładającą fabułę o długości 110 minut.

Z pełnym tekstem oświadczenia możecie zapoznać się poniżej. Więcej o filmie „Solid Gold”  znajdziecie w artykule: Film o aferze Amber Gold wycofany z Konkursu Głównego na Festiwalu w Gdyni.

„Solid Gold” został wycofany z udziału w Festiwalu w Gdyni przez producenta filmu Akson Studio, w związku z tym, że nie został on jeszcze ukończony i odebrany przez TVP, która jest jego koproducentem. Fabuła filmu od początku oparta była na motywach afery Amber Gold. Autorem takiego pomysłu był p. Jacek Bromski, który przyszedł osobiście do Telewizji Polskiej po wielomilionowe wsparcie i wsparcie takie dla filmu uzyskał. TVP podzieliła bowiem pogląd reżysera, że osadzenie akcji w realiach głośnej afery odpowie na społeczne zainteresowanie i stworzy przesłanki do uzyskania sukcesu kinowego. Potwierdza to szereg publikacji z tamtego okresu (...)

 

Tymczasem histeria wywołana latem br. przez „Gazetę Wyborczą” i środowiska sympatyzujące z osobami posądzanymi o współodpowiedzialność za aferę Amber Gold - na tyle udzieliła się reżyserowi Jackowi Bromskiemu, że zdecydował się... OCENZUROWAĆ WŁASNY FILM. Jacek Bromski w wyniku politycznego nacisku i środowiskowej psychozy WYCIĄŁ kluczowe sceny nawiązujące do afery Amber Gold, wstawione już do filmu, który w końcu stycznia 2019 roku osobiście, z satysfakcją dostarczył i zaprezentował w Telewizji Polskiej.

 

W rezultacie powstał wyabstrahowany z realiów film o niczym, który na domiar złego reżyser wydłużył o pół godziny (!) do 140 minut łamiąc umowę koproducencką zakładającą fabułę o długości 110 minut.

 

Tak rażące i uchybiające etyce zawodowej i profesjonalizmowi decyzje godzące w dobro projektu „Solid Gold” uniemożliwiło TVP dokonanie odbioru filmu.

 

TVP liczy na odzyskanie przez Twórców cywilnej i artystycznej odwagi, odpolitycznienie swoich decyzji i przywrócenie filmu do uzgodnionego z TVP kształtu, co jest możliwe w oparciu o już nakręcony i zaprezentowany materiał zdjęciowy.

źródło: Centruminformacji.tvp.pl / zdj. Akson Studio