Sony chce wprowadzić potężnego przeciwnika ze świata Marvela?

Wiemy, że głównym przeciwnikiem Venoma w jego drugim solowym filmie będzie kultowy złoczyńca Marvela o pseudonimie Carnage, ale nowe plotki sugerują, że Sony ma w planach wprowadzenie do swojego filmowego uniwersum Spider-Mana jeszcze potężniejszego złoczyńcy, który może mierzyć się z takimi tuzami jak Thanos czy Ego.

To, że głównym przeciwnikiem Venoma w ewentualnej kontynuacji będzie Carnage, zapowiadała już scena po napisach, ale według najnowszych plotek kultowy Cletus Kasady grany przez Woody'ego Harrelsona nie będzie największym zagrożeniem dla Eddiego Brocka. Sony chce podobno wprowadzić do swojego świata jeszcze potężniejszego złoczyńcę, z którym będzie musiał mierzyć się nie tylko Venom, ale też inni bohaterowie Marvela. Spekulacje zakładają, że Sony ma w planach przedstawienie widzom Knulla. Podczas gdy Carnage jest jednym z najpotężniejszych złoczyńców stąpających po Ziemi, to Knull zalicza się do grona najbardziej niebezpiecznych bytów w całym kosmosie Marvela. Swoją potęgą dorównuje takim złoczyńcom jak np. Thanos czy Ego.

Knull po raz pierwszy pojawił się w trzecim zeszycie czwartej serii o przygodach Venoma i przedstawił się Eddiemu Brockowi jako Władca otchłani i symbiontów. Podobnie jak Celestianie, Knull jest starszy niż wszechświat i przez wieki, zanim doszło do utworzenia życia, przemierzał bezgraniczną pustkę. Powołanie wszechświata do życia zniszczyło mroczne królestwo Knulla, z czym ten nie mógł się pogodzić i postanowił stworzyć pierwszego symbionta, All-Blacka, którego zmienił w miecz i użył do zabicia Celestian. Po rozprawieniu się ze stwórcami światła Knull ruszył do walki z pozostałymi bytami, chcąc doprowadzić do zniszczenia wszystkiego co żywe.

To Knull stworzył planetę zwaną Klyntar, znaną również jako Planeta Symbiontów, która służyła mu jako operacyjna baza, z której na podbój wszechświata wyruszały jego symbionty. W komiksach plany Knulla zostały ostatecznie powstrzymane przez samego Thora w szóstym wieku. Syn Odyna użył Nieśmiertelnej Błyskawicy, by zniszczyć smoka symbiontów, Grendela, co doprowadziło do rozproszenia symbiontów zjednoczonych z Knullem i tego, że niektóre z pasożytów znalazły szlachetniejszych nosicieli. Ostatecznie doszło więc do buntu na planecie, a Knull został uwięziony w sercu Klyntaru.

W pierwszym filmie o Venomie zarówno tytułowy symbiont, jak i sam Riot przybyli na Ziemię właśnie z planety zajmowanej przez symbiontów, co otwiera furtkę do przedstawienia w kolejnych produkcjach samego Knulla, zwłaszcza że Sony po finansowym sukcesie pierwszej części serii chce stawiać na dalsze rozwijanie mitologii symbiontów. Inną przesłanką przemawiającą za obecnością Knulla w MCU może być także odcięta głowa Celestianina, którą widzieliśmy w filmowych przygodach Strażników Galaktyki. W komiksach Knull początkowo użył swojego miecza właśnie do dekapitacji jednego z przedstawicieli Niebiańskiej rasy, co miało nasycić jego broń kosmiczną energią. Historia w komiksach nie stwierdza, co prawda, że Knowhere jest pozostałością po zabitym przez Knulla kosmicznym bycie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby filmy wykorzystały tę historię do połączenia MCU z uniwersum Sony.

Jak na razie informacje te powinniśmy traktować z dużym dystansem i nie jako pełnoprawną plotkę, a spekulacje na temat ewentualnego kierunku, w którym może podążyć uniwersum Spider-Mana i Venoma. Ich dalszy rozwój uzależniony będzie oczywiście od finansowego wyniku drugiego solowego filmu o popularnym przeciwniku Pajączka, który ma wejść do kin 2 października 2020 roku. Obecnie nie wiadomo jednak, czy epidemia koronawirusa nie wpłynie na przesunięcie premiery.

20uwxiud.jpg

źródło: Cbr.com / zdj. Sony Pictures / Marvel