Sony wprowadza ekrany Crystal LED na domowy rynek. Ich ceny przekroczą milion dolarów

Na zakończonych niedawno targach CEDIA Expo firma Sony zapowiedziała swoje ekrany Crystal LED o rozdzielczości FHD, 4K i 8K, które mają kosztować nawet kilka milionów dolarów!

Na targach w Denver firma Sony ujawniła, że przygotowywane od kilkunastu miesięcy ekrany Crystal LED oparte na technologii MicroLED są już gotowe do wprowadzenia na domowy rynek. Zanim jednak ochoczo ruszycie do sklepów, wspomnijmy o cenie, która ma wahać się od 870 tysięcy dolarów do nawet kilku milionów. Sony podało na targach kilka przykładowych konfiguracji ekranu i tak za wyświetlacz o rozdzielczości 4K i wymiarach 4,8 metra na 2,7 metra (220 cali) trzeba zapłacić około 877 tysięcy dolarów. Sony zapewnia jednak, że cena pokrywa już zainstalowanie ekranu w naszym pokoju. W cenę wliczona jest także pięcioletnia gwarancja i możliwość rozbudowania ekranu. Inne możliwe kombinacje to 440-calowy wyświetlacz 8K i 790-calowy wyświetlacz 16K. Nietrudno zgadnąć, że cena ekranów 8K i 16K będzie opiewała na kilka milionów dolarów.

Technologia MicroLED uznawana jest obecnie przez wielu za technologię przyszłości, która w kolejnych latach będzie stanowiła poważną konkurencję dla paneli OLED. Podobnie jak OLED, Micro LED jest technologią emisyjną, co oznacza, że generuje własne światło i nie wymaga bezpośredniego podświetlania. Główną zaletą ów technologii jest przede wszystkim to, że może zaoferować klientom bardzo duże rozmiary ekranów, wyraźnie lepszą żywotność, brak wypaleń i wyższą jasność (Sony wspomina o jasności na poziomie 1000 nitów, Samsung określał tę wartość nawet na poziomie 2000 nitów).

Dodatkowo Sony zapewnia, że telewizory będą radziły sobie z obsługą dużej liczby klatek na sekundę (do 120 Hz), ich kąty widzenia będą bliskie 180 stopni, a ekrany mają nie emitować ciepła i zapewniać współczynnik kontrastu na poziomie tego, który obecnie prezentują OLEDy.

Matryca Micro LED zbudowana jest z mikroskopijnych diod LED tworzących piksele, co pozwala na precyzyjne odwzorowanie detali obrazu i świetny kontrast. Jak na razie jednak produkcja takich paneli wymaga ogromnych kosztów, co nie pozwala technologii na pełnoprawne konkurowanie z panelami OLED, które stają się coraz tańsze.

źródło: Whathifi.com / zdj. Sony