Marvel szykuje nam nie tylko powrót Avengersów, ale także nowy film o Spider-Manie. Wraz z rozpoczęciem zdjęć do produkcji „Spider-Man: Nowy Dzień” oficjalnie ujawniono potężne trio, które dołączy do Toma Hollanda w długo oczekiwanej kontynuacji.
Kultowy złoczyńca wraca w nowym Spider-Manie!
Mamy już potwierdzenie, że zgodnie z wcześniejszymi przeciekami Mark Ruffalo oficjalnie powraca jako Bruce Banner i Hulk, a towarzyszyć będą mu także Jon Bernthal powtarzający swoją rolę Franka Castle znanego jako Punisher. Największą niespodzianką jest jednak to, że Michael Mando ponownie wcieli się w Maca Gargana, znanego również jako Skorpion. Film, wyreżyserowany przez Destina Daniela Crettona, reżysera „Shang-Chi”, ma mieć premierę 31 lipca 2026 roku.
Po miesiącach plotek, powrót Ruffalo został oficjalnie potwierdzony. Jego zaangażowanie w film było przedmiotem pogłosek przez ostatnie miesiące, a teraz wraz z finalizacją scenariusza i rozpoczęciem produkcji, uzyskaliśmy oficjalne potwierdzenie. To pierwszy występ Ruffalo w Marvelu na dużym ekranie od czasu epizodycznej roli w filmie „Shang-Chi i Legenda Dziesięciu Pierścieni” oraz jego pierwsza większa rola filmowa w MCU od czasów „Avengers: Koniec gry”.
Sprawdź też: Ten film okradziono z Oscarów! HBO Max podrzuca perełkę na weekend!
Ruffalo jest kluczową postacią dla Marvela od czasu debiutu w filmie „Avengers” z 2012 roku, zastępując w roli Hulka samego Edwarda Nortona. Od tamtej pory pojawił się w „Erze Ultrona”, „Thorze: Ragnaroku”, „Wojnie bez granic” i „Końcu gry”, a także w serialu „She-Hulk” od platformy Disney+.
Do walki dołącza również Jon Bernthal, który oficjalnie powraca do MCU jako Punisher. To pierwszy filmowy występ tej postaci od czasu solowej produkcji „Punisher: Strefa wojny” z 2008 roku i będzie to pierwszy raz, gdy Bernthal wcieli się w tę rolę na dużym ekranie, po tym jak zdobył uznanie krytyków za rolę w serialu Netfliksa, a ostatnio pojawił się gościnnie w produkcji o Daredevilu.
Trójkę uzupełnia Michael Mando, który powtórzy swoją rolę Scorpiona. Ostatnio widzieliśmy go w scenie w trakcie napisów końcowych filmu „Spider-Man: Homecoming” z 2017 roku. Fani czekali latami na powrót złoczyńcy w większej roli i wygląda na to, że w końcu nadszedł czas, aby Skorpion odegrał istotniejszą rolę w starciu ze Spider-Manem.
Filmy o Spider-Manie od początku stawiały na istotne związki z MCU — począwszy od Iron Mana („Homecoming”), przez Nicka Fury'ego („Daleko od domu”) i skończywszy na Doktorze Strange'u („Bez drogi do domu”). Czwarta część zatytułowana „Spider-Man: Brand New Day” kontynuuje więc tę formułę, w której Spider-Man regularnie łączy siły z innymi bohaterami działającymi w Nowym Jorku.
zdj. Sony Pictures