Premiera „Gladiatora II” już za rogiem, a Pedro Pascal, znany z takich produkcji jak „The Last of Us”, podzielił się swoimi doświadczeniami związanymi z przygotowaniami do roli w nowym filmie Ridleya Scotta. Aktor, który zagra jedną z głównych postaci, opowiedział o swoich treningach i wyzwaniach, które musiał pokonać, aby jak najlepiej móc wcielić się w swoją rolę.
49-letni aktor miał znacznie inne podejście do swojej roli niż jego młodszy kolega Paul Mescal.
Pedro Pascal otwarcie opowiada o swoich treningach do filmu „Gladiator II”, w którym zagra jedną z głównych ról. W odpowiedzi na komentarz Paula Mescala, który określił przygotowania do filmu jako „zabawne”, Pascal, mający 49 lat, stwierdził, że z pewnością byłoby to dla niego przyjemne, gdyby był 20 lat młodszy. W wywiadzie dla Entertainment Tonight ujawnił, że nie miał żadnych konkretnych wymagań od twórców filmu, aby osiągnąć odpowiedni poziom fizyczny, ale podjął się tego wyzwania, aby uniknąć kontuzji.
„Stałem się silniejszy niż kiedykolwiek, aby naprawdę móc zagrać tę postać” – podkreślił. Aktor dodał, że mimo iż dobrze bawił się na planie, wiek nie pozwala mu już tak po prostu podejmować wymagających fizycznie ról: „To dużo zabawy, ale zdecydowanie dochodzę do momentu, w którym nie mogę już tak po prostu obudzić się i to robić... więc przygotowałem się do tego” – powiedział Pascal. „Kiedyś mogłem obudzić się i robić takie rzeczy, ale to się zmieniło, więc wiedziałem, że muszę być w odpowiedniej formie. Dlatego ćwiczyłem i oczywiście było dużo treningów, aby móc to zrobić”.
Connie Nielsen, która również gra w filmie, zachwycała się, że Pascal był „bardzo imponujący” w swoim kostiumie. Choć aktor docenił komplementy koleżanki, wspomniał o zabawnej interakcji z reżyserem Ridleyem Scottem, który zauważając jego wygląd podczas zdjęć, powiedział: „Och, twój brzuch zniknął”.
Sprawdź też: Historyk o „Gladiatorze II”: „To totalna hollywoodzka bujda”
Podejście Pascala do treningu różniło się od tego, które miał Mescal, 28-letni aktor, który w zeszłym miesiącu przyznał, że nie zrezygnował z picia i palenia podczas przygotowań do swojej roli w filmie: „Jadłem dużo kurczaka i podnosiłem ciężary” – relacjonował Mescal w programie „The Graham Norton Show” na BBC. „Miałem trenera, który dosłownie krążył wokół mnie jak rekin i mówił: Masz tu potencjał do wykorzystania. Zabrał się do pracy, widywałem go codziennie. To była prawdziwa zabawa”. Dodał również: „Starałem się wypełniać wszystkie jego zalecenia, ale lubię pić i palić, więc postawiłem granicę w tym zakresie”.
„Gladiator II” zadebiutuje na ekranach polskich kin już 15 listopada 2024 roku.
źródło: Usmagazine.com/zdj. Paramount Pictures