Netflix pokazał premierową zapowiedź pierwszej w historii kina ekranizacji legendarnej powieści pt. „Sto lat samotności” autorstwa Gabriela Garcíi Márqueza. Książka kolumbijskiego pisarza określana arcydziełem literatury powstaje dla streamera w formie serialu.
„Sto lat samotności” od Netfliksa. Mamy pierwsze szczegóły na temat adaptacji
Adaptacja prozy Márqueza została zapowiedziana przez Netfliksa już w marcu 2019 roku. Od tamtego czasu do mediów nie przedostało się wiele informacji na temat projektu. Zmieniła to opublikowana wczoraj zapowiedź, która uchyla rąbka tajemnicy odnośnie kulis produkcji, oraz ujawnia kilka nazwisk związanych z przedsięwzięciem.
Nad odcinkową ekranizacją „Stu lat samotności” pracują synowie autora, Rodrigo Garcia oraz Gonzalo García Barcha pełniący przy projekcie funkcję producentów wykonawczych. Twórcy podkreślają, że - zarówno dla nich, jak i zmarłego w 2014 roku pisarza - niesamowicie istotna dla samego powstania przedsięwzięcia była kwestia zrealizowania go w języku hiszpańskim.
Nie mogliśmy wymarzyć sobie lepszego momentu na stworzenie adaptacji. Wszystko to dzięki obecnej złotej erze seriali, poziomowi utalentowanych pisarzy i reżyserów, niemal kinowej jakości treści i powszechnej akceptacji projektów w różnych językach, jaką zapewnia Netflix. Jesteśmy zachwyceni, że możemy wspierać platformę i filmowców w tym przedsięwzięciu. Z niecierpliwością czekamy na produkt końcowy.
Sprawdź też: Nowa wersja „Na zachodzie bez zmian” coraz bliżej. Netflix pokazał pełny zwiastun wojennego dramatu
O czym opowiada „Sto lat samotności”? Twórcy adaptacji Netfliksa. Kiedy premiera?
Książka Márqueza jest stuletnią historią rodziny zamieszkałej w wymyślonym przez autora miasteczku Macondo. Kolumbijczyk przede wszystkim przygląda się w niej historii sześciu pokoleń rodziny Buendiów. Osadę w Macondo zakłada kilka rodzin, na których czele stoją José Arcadio Buendía i Urszula Iguarán, małżeństwo kuzynów, którzy pobrali się pełni złych przeczuć i obaw z powodu swego pokrewieństwa i przekazywanej w rodzinie opowieści o fatum.
Na ten moment do sieci nie przedostały się jeszcze żadne szczegóły odnośnie członków i członkiń ekipy aktorskiej. Wiemy natomiast, że za scenariusz do produkcji odpowiada José Rivera, portorykański twórca mający w dorobku takie tytuły jak „Dzienniki motocyklowe” czy „W drodze”. W pracy nad powstawaniem skryptu do poszczególnych odcinków towarzyszą mu Natalia Santa, Camila Brugés, Albatros González. Reżyserować będą Alex García López („Wiedźmin”) oraz Laura Mora („Zabić Jezusa”).
Może zainteresuje Cię: „The Crown” w ogniu krytyki. Judi Dench zarzuca serialowi „sensacjonalizm”. Co z kwestią wypadku księżnej Diany?
Według doniesień projekt wciąż znajduje się w fazie przedprodukcyjnej. Zgodnie z informacjami zapewnionymi przez serwis Production Weekly prace na planie serialu mają wystartować niebawem w Kolumbii. Premiery powinniśmy spodziewać się w 2023 lub 2024 roku.
Źródło: Netflix / UPI / Production Weekly / Zdj. Eleanor Taylor / The New York Times