Warner Bros. Discovery (WBD) zostało pozwane przez spadkobierców Josepha Shustera, współtwórcy Supermana. Skarga złożona w nowojorskim sądzie federalnym w piątek dotyczy praw do postaci oraz jej historii na rynkach międzynarodowych. Powodowie twierdzą, że WBD utraciło te prawa lata temu, ale nadal wykorzystuje bohatera bez odpowiedniego pozwolenia i wynagrodzenia. Pozew może wpłynąć na premierę nowego filmu o Supermanie, którego debiut zaplanowano na 11 lipca.
Premiera „Supermana” może być zagrożona na kluczowych rynkach dla branży filmowej
W Stanach Zjednoczonych spadkobiercy Shustera stracili możliwość odzyskania krajowych praw autorskich w 1992 roku, gdy jego rodzeństwo zawarło ugodę z DC, otrzymując w zamian roczną rentę w wysokości 25 tysięcy dolarów. Decyzja ta została później podtrzymana przez sąd apelacyjny. Jednak w pozwie podniesiono, że zgodnie z brytyjskim prawem autorskim prawa do utworu automatycznie wracają do spadkobierców 25 lat po śmierci twórcy, co oznaczałoby, że od 2017 roku prawa do Supermana należą do spadkobierców Shustera w Wielkiej Brytanii, Australii i Irlandii, a w Kanadzie od 2021 roku.
Nowy film „Superman” w reżyserii Jamesa Gunna, z Davidem Corenswetem w roli głównej, ma być kluczowym elementem nowego uniwersum DC Studios. Pozew uderza bezpośrednio w jego premierę, domagając się zakazu dalszego wykorzystywania Supermana w wymienionych wyżej krajach oraz odszkodowania za „umyślne i celowe” naruszenia. Pełnomocnikiem powodów jest Marc Toberoff, znany z wcześniejszych spraw dotyczących praw autorskich w Hollywood. Twierdzi on, że Warner Bros. Discovery wykorzystuje postać Supermana bez wymaganej zgody i odmawia uznania roszczeń wynikających z zagranicznych regulacji prawnych.
Sprawdź też: „Kapitan Ameryka to mój Oscar” – Anthony Mackie czuje się niedoceniony w branży filmowej!
Na ten moment nie wiadomo, jak sprawa wpłynie na premierę filmu. Pozew może mieć dalekosiężne skutki dla WBD, zwłaszcza jeśli sąd przychyli się do argumentacji oskarżycieli. Jeśli zostanie wydane orzeczenie na ich korzyść, studio może zostać zmuszone do renegocjacji praw autorskich i wypłaty odszkodowania, a także zmierzyć się z potencjalną blokadą premiery „Supermana” w kluczowych dla rynku filmowego krajach.
źródło: The Holywood Reporter./zdj. DC