Nowy rozdział filmowego uniwersum DC otwiera się z rozmachem. „Superman” Jamesa Gunna zarobił już ponad 22 miliony dolarów w pokazach przedpremierowych i cieszy się pozytywnymi recenzjami zarówno od widzów jak i krytyków. Sukces widowiska tylko umacnia pozycję Gunna jako głównego architekta nowego DCU — a na horyzoncie już rysują się kolejne projekty.
Mister Terrific i Jimmy Olsen dostaną własne seriale?
Jak informuje „The Wall Street Journal”, reżyser rozważa dwa serialowe spin-offy oparte na postaciach z filmu. Pierwszy miałby skupić się na Mister Terrificu (Edi Gathegi), drugi na Jimmym Olsenie (Skyler Gisondo). Choć żaden z nich nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, źródła wskazują, że Gunn poważnie zastanawia się nad ich realizacją — być może czekając na pełny odbiór filmu przez widzów.
Mister Terrific, mimo że nie należy do najbardziej rozpoznawalnych bohaterów DC, wyrasta na jedną z gwiazd filmu i odgrywa kluczową rolę w fabule. Z kolei Olsen, choć jego wątek, ma za sobą bogatą komiksową historię, która mogłaby posłużyć za inspirację dla solowego serialu.
Sprawdź też: Czy w filmie „Superman” jest scena po napisach? Wyjaśniamy zakończenie
Obok Davida Corensweta jako Clarka Kenta i Rachel Brosnahan jako Lois Lane w filmie występują również Nicholas Hoult jako Lex Luthor, Isabela Merced jako Hawkgirl, Nathan Fillion jako Guy Gardner, Anthony Carrigan jako Metamorpho, María Gabriela de Faría jako The Engineer oraz Wendell Pierce jako Perry White.
zdj.DC