„Superman. Syn Kal-Ela” tom 2 „Przebudzenie” – recenzja komiksu. Grzechy młodości

Seria o Jonie Kencie – synu Supermana, który zastępuje ojca w chronieniu mieszkańców Metropolis okazała się wyczekiwanym podmuchem świeżości w dość surowym i powtarzalnym uniwersum Człowieka ze stali. To komiks idealny dla każdego odbiorcy, bez względu na wiek i komiksowe doświadczenia, co jest jego szczególnym atutem.

Autor komiksu „Superman. Syn Kal-Ela”, czyli Tom Taylor kolejny raz potwierdził, jak dobrze odnajduje się w nowych zakamarkach uniwersum, gdzie może popuścić wodzę fantazji i niespecjalnie przejmować się wydarzeniami z przeszłości. Zachwycałem się jego pomysłami w recenzji pierwszego tomu, a pod względem opowiadanej historii „Przebudzenie” jest równie dobrze, a może i jeszcze lepsze. Bo to tak naprawdę pierwsza okazja, by Jon mógł w końcu działać sam i uczyć się na własnych błędach, które z racji wieku popełnia. Z jednej strony cechuje go ogromne zaangażowanie, chęć niesienia pomocy, a z drugiej nastoletnia lekkomyślność i działanie pod wpływem silnych emocji.

Taylor fantastycznie kreuje charakter głównego bohatera, stawiając przed nim zarówno lokalne, jak i bardziej ambitne zagrożenia, na czele z największym wrogiem jego ojca, czyli Lexem Luthorem. Kontynuowany jest też wątek dyktatora Gamorry, a Jon znajduje wsparcie choćby w Aquamanie i Nightwingu. Już w pierwszym tomie Taylor mocno zaznaczył homoseksualny wątek dot. Jaya Nakamury i udanie kontynuuje go również w „Przebudzeniu”. Bohaterowie pasują do siebie, mają podobne cele i oczekiwania, ale ich wiek i wciąż obecna niedojrzałość przeszkadza w ich skutecznej realizacji.

Podoba mi się też uniwersalność tej historii. Trafi ona do każdego czytelnika, bez względu na płeć, wiek, a także komiksowy staż. To świetna seria dla komiksowych nowicjuszy, którzy mogą zainteresować się historią bez dużego bagażu z przeszłości. Jon to stosunkowo świeża postać, a jednocześnie dość rzadko Taylor odnosi się do wątków jego ojca. Dzięki temu to komiks bardzo przystępny w odbiorze i skupiający się na tym, co tu i teraz, a nie na przeszłych wydarzeniach. To jednocześnie seria, którą czyta się bardzo szybko. Nie ma w niej przesadnie dużo przemocy, złych emocji i negatywnych uczuć. Taylor doskonale wie, jak zainteresować czytelnika scenariuszem i jak budować intrygujących bohaterów i sprawić by obchodził nas ich los. To duża sztuka, którą w komiksach superbohaterskich potrafi naprawdę niewielu.

 Superman Syn Kal-Ela Przebudzenie. Tom 2 opinie

Niestety „Superman. Syn Kal-Ela” kompletnie wykłada się w warstwie wizualnej. Za zebrane w drugim tomie zeszyty odpowiada łącznie aż czterech rysowników, którzy prawdopodobnie nigdy się ze sobą nie spotkali. Już dawno nie czytałem komiksu, gdzie prace artystów tak bardzo do siebie nie pasują. Różnice w interpretacji wizerunku głównych bohaterów są tak duże, że z trudem byłem w stanie przyzwyczaić się do ich kompletnie różnych twarzy. W pierwszych dwóch zeszytach prace Steve’a Pugha i Claytona Henry’ego są ostre, wyraziste, pełne kolorów i emocji. Kolejne stworzone przez Ciana Tormeya są dużo bardziej stonowane, wygładzone, a zeszyt tworzony przez Bruno Redondo (odpowiedzialnego za serię „Nightwing” i zeszyt z udziałem Dicka) ma swój unikalny i niepodrabialny styl, który jest jak zawsze świetny, ale zupełnie nie pasuje do pozostałych.

Podsumowanie

„Przebudzenie”, czyli drugi tom serii „Superman. Syn Kal-Ela” scenariuszowo utrzymuje poziom debiutanckiego rozdziału. To ciepła, przyjemna i pełna uroku historia superbohaterska, której uniwersum DC bardzo potrzebowało. Pod względem wizualnym style rysunków są totalnie przekombinowane i nie tworzą spójnej całości, co dość mocno utrudnia odbiór osobom, które przywiązują do tego dużą wagę. Nie mniej polecam, bo w on-goingach DC to aktualnie najlepsza seria komiksowa.

Oceny końcowe komiksu „Superman: Syn Kal-Ela - Przebudzenie. Tom 2

5
Scenariusz
3
Rysunki
5
Tłumaczenie
5
Wydanie
4
Przystępność*
4
Średnia

Oceny przyznawane są w skali od 1 do 6.

Przystępność – stopień zrozumiałości komiksu dla nowego czytelnika, który nie zna poprzednich albumów z danej serii lub uniwersum.

Superman Syn Kal-Ela Przebudzenie. Tom 2 recenzja komiksu

Specyfikacja

Scenariusz

Tom Taylor

Rysunki

Bruno Redondo, Steve Pugh, Cian Tormey

Oprawa

miękka ze skrzydełkami

Druk

Kolor

Liczba stron

168

Tłumaczenie

Jakub Syty

Data premiery

31 stycznia 2024 roku

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza komiksu.

zdj. Egmont / DC Comics