Dwanaście lat po premierze drugiej części serii „Święci z Bostonu” ogłoszono, że produkcja doczeka się trzeciej odsłony. W głównych rolach powrócą Norman Reedus i Sean Patrick Flanery.
Pierwsza część „Świętych z Bostonu” debiutowała w 1999 roku, a druga trafiła do kin dziesięć lat później. Głównymi bohaterami serii są bracia Connor i Murphy McManus, którzy po przypadkowym zabiciu dwóch członków mafii odczuwają nagłą potrzebę oczyszczenia tytułowego Bostonu z wszelkiego zła reprezentowanego przez przestępców.
Oprócz dwóch głównych gwiazdorów przy trzecim filmie do serii powróci również reżyser Troy Duffy odpowiadający za dwie poprzednie osłony. Duffy zajął się także przygotowaniem scenariusza, przy którego powstawaniu swój udział mieli również Norman Reedus i Sean Patrick Flanery.
W przypadku fabuły, jak na razie ujawniono tylko, że bracia po wyjściu z więzienia próbują odnaleźć się w zupełnie nowej, odmienionej rzeczywistości. Jeden z nich nadal chce kontynuować misję, której się poświęcili, ale drugi nie zamierza wracać do zabijania. Na horyzoncie pojawi się też nowy wróg, inny od dotychczasowych złoczyńców serii. Co ciekawe, reżyser stwierdzili, że chciałby, aby w trzeciej odsłonie powrócił także Willem Dafoe wcielający się w agenta FBI podążającego tropem braci w pierwszym filmie, ale jak na razie aktor nie został zaangażowany w projekt.
Prace na planie wystartują w maju 2022 roku, kiedy Flanery zakończy prace na planie serialu „The Boys”, a Reedus będzie miał za sobą prace przy „The Walking Dead”. Premiery możemy spodziewać się najwcześniej w pierwszej połowie 2023 roku. Film wyprodukują Shaun Redick („Uciekaj!”, „Czarne bractwo. BlacKkKlansman”) oraz Don Carmody („Buntownik z wyboru”).
źródło: deadline.com / zdj. Franchise Pictures / Indican Pictures