Michael B. Jordan przygotowuje się do rozpoczęcia prac nad filmem „Creed III”. Gwiazdor serii powróci w nim w tytułowej roli oraz zadebiutuje jako reżyser. Okazuje się jednak, że na ekranie nie pojawi się Sylvester Stallone.
Od miesięcy spekulowano na temat ewentualnego powrotu Stallone'a do roli Rocky'ego w kolejnej części „Creeda”, ale aktor rozwiał w końcu wszelkie wątpliwości i potwierdził na swoim Instagramie, że nie zobaczymy go w filmie. W odpowiedzi na pytanie jednego z fanów aktor zapewniał, że film „Creed III” powstanie, ale bez jego udziału.
To się stanie, ale beze mnie.
Stallone nie zamierza jednak definitywnie żegnać się z postacią Rocky'ego. Aktor ujawnił niedawno, że pracuje nad serialowym prequelem pierwszej części serii z 1976 roku. Stallone wyjaśnił, że serial miałby rozegrać się w latach sześćdziesiątych. Przez świat początkującego boksera miałyby przewinąć się kluczowe wydarzenia dekady: lądowanie na księżycu, progresywna działalność ruchów obywatelskich, Zimna Wojna i konflikt zbrojny w Wietnamie.
Trzecia odsłona serii „Creed” wejdzie do kin już 23 listopada 2022 roku. Prace na planie wystartują jeszcze w tym roku. Obok Jordana do swoich ról powrócą Tessa Thompson i Phylicia Rashad. Scenarzystą „Creeda III”, dziewiątego filmu franczyzy „Rocky”, został Zach Baylin będący autorem tekstu do biografii ojca gwiazd tenisa, Sereny i Venus Williams.
źródło: screenrant.com / zdj. MGM