Sztuczna inteligencja wkracza do filmów. Wytwórnie spotkają się z przedstawicielami OpenAI

Już na przyszły tydzień w Hollywood zaplanowano serię spotkań z przedstawicielami startupu OpenAI, czyli twórcami popularnego ChatGPT. Tematem omawianym z przedstawicielami kluczowych wytwórni będzie nowa, rewolucyjna technologia oparta na sztucznej inteligencji.

Sztuczna inteligencja w natarciu. W Hollywood odbędą się spotkania z twórcami ChatuGPT

Ubiegłoroczne strajki aktorów i scenarzystów wymusiły na wytwórniach unormowanie najbardziej palących kwestii związanych z wykorzystaniem oprogramowań AI. Nie możemy się jednak oszukiwać: sztuczna inteligencja będzie coraz chętniej wpisywała się w przyszłość kinowo-telewizyjnej branży. Świadczą o tym między innymi najnowsze raporty związane z organizacją OpenAI. Serwis Deadline poinformował w niedzielę, że w Hollywood wkrótce odbędą się spotkania dotyczące nowej technologii noszącej nazwę „Sora”. 

Nowe oprogramowanie jeszcze w tym tygodniu zostanie przedstawione włodarzom głównych amerykańskich wytwórni, agencjom castingowym i dyrektorom medialnym. Według pierwszych doniesień „Sora” umożliwia użytkownikom generowanie realistycznie wyglądających filmów krótkometrażowych na podstawie tekstu. Nim usługa zostanie udostępniona publicznie (dojdzie do tego najpewniej jeszcze w tym roku), decydenci startupu chcą, by jej możliwościom przyglądnęli się filmowcy, którzy mogliby wykorzystać technologię do „podniesienia efektywności procesu twórczego”.

Sprawdź też: Dinozaury, Ewan McGregor i J.J. Abrams. Dopiszcie do tego młodą gwiazdę festiwalu Sundance

Konieczne będą nowe przepisy chroniące artystów – przestrzega producent Tyler Perry

„Tłumaczono mi wcześniej, że ta technologia oferuje wiele możliwości, ale zobaczenie jej przy pracy było absolutnie oszałamiające” – opowiadał o nowym oprogramowaniu OpenAI producent Tyler Perry, jeden z pierwszych twórców zaproszonych na prezentację projektu. Choć filmowiec nie krył uznania wobec narzędzia opartego na sztucznej inteligencji, przyznał też, że „Sora” pociągnie za sobą konieczność następnych zabezpieczeń dla artystów zatrudnianych w filmowo-telewizyjnym przemyśle. „Potrzebne będą nowe przepisy, które będą nas chronić. W przeciwnym razie nie mam pojęcia, jak mielibyśmy przetrwać” – przestrzegał producent.

„Działania OpenAI opierają się na precyzyjnie opracowanej strategii i współpracy z przemysłem [filmowym]. Chcemy konsekwentnie i stopniowo wprowadzać do obiegu oprogramowania sztucznej inteligencji, bazując na bezpiecznej implementacji i stopniowym odsłanianiu przed ludźmi tego, co jeszcze znajduje się na horyzoncie. Czekamy też na możliwość dalszego prowadzenia dialogu z artystami” – tłumaczył przedstawiciel startupu w rozmowie na łamach Bloomberga.

Źródło: Deadline / zdj. A24