Netflix pokazał właśnie zwiastun pierwszej części finałowego sezonu „Stranger Things”, która zadebiutuje już w tym tygodniu w czwartek, 27 listopada o 2:00 w nocy czasu polskiego. To pierwszy krok do wielkiego finału, a zapowiedź sugeruje, że czeka nas najbardziej ekscytująca odsłona w historii serialu.
Czas na wielką bitwę!! Tak zapowiada się finał „Stranger Things” od Netfliksa
Gdy ostatnio odwiedzaliśmy Hawkins, Vecna (Jamie Campbell Bower) przypuścił nagły atak na grupę bohaterów. Wtedy Will Byers (Noah Schnapp) zaskoczył wszystkich i przejął kontrolę nad Demogorgonami, ratując przyjaciół przed masakrą. Ross Duffer wyjaśnił, że ten kierunek nie był przypadkowy. „Zawsze wiedzieliśmy, że Will ma połączenie z Vecną i Drugą stroną.
Już w 2. sezonie zaczęliśmy to eksplorować, ale jedną z naszych najwcześniejszych idei na nowy sezon było: A co jeśli Will potrafiłby wykorzystać tę więź przeciwko naszym złoczyńcom?’” Twórca dodał: „Naturalne było też ponowne uczynienie Willa centralną postacią. To on został porwany w 1. sezonie, więc opowieść powinna zatoczyć koło. Jeśli ktoś ma być kluczem do pokonania Vecny, to właśnie Will”.
Sprawdź też: Netflix złapał zadyszkę! Lista premier na początek 2026 roku nie wygląda imponująco.
Pierwsza część finałowego sezonu była zaskakująco oszczędna w brutalne pożegnania, ale czy wszyscy główni bohaterowie dotrwają do końca? Fani z pewnością mają taką nadzieję, jednak szanse są na to raczej niewielkie. Netflix podzielił finałowy sezon serialu science fiction na trzy części. Premiera pierwszej z nich, składającej się z czterech odcinków, odbyła się 26 listopada. Druga będzie zawierała trzy nowe odcinki sagi stworzonej przez braci Duffer, a premiera odbędzie się w Boże Narodzenie, 25 grudnia.
Finałowy odcinek 5. sezonu „Stranger Things” będzie dostępny w streamingu 1 stycznia.
zdj. Netflix