„Ted Lasso” jednak dobiegnie końca po 3. sezonie. Zakończenie serialu Apple’a potwierdził aktor Brendan Hunt

Choć jeszcze od zakończenia emisji drugiej odsłony mówiło się, że „Ted Lasso”, hitowy komediodramat platformy Apple TV+, ma w sobie potencjał na kilka kolejnych serii, wywiad z jedną z gwiazd wskazuje na zakończenie serialu już w następnym sezonie

„Nawet jeśli Ted Lasso potrwa dłużej to historia, którą opowiadają nasi scenarzyści, ma początek, środek i koniec dla tych trzech pierwszych sezonów. (...) Więc być może powędruje po tym w inne miejsca” – tłumaczył parę miesięcy temu Bill Lawrence, współtwórca popularnego serialu. A jednak, mimo wcześniejszych sugestii, wygląda na to, że trzecim sezonem twórcy „Teda Lasso” na dobre pożegnają się z historią trenera AFC Richmond, granego przez Jasona Sudeikisa. Tak wynika ze słów Brendana Halla, aktora wcielającego w postać asystenta głównego bohatera, czyli trenera Bearda. Rzućcie okiem na fragment nowego wywiadu, poświęconego trzeciemu sezonowi.

(...) Mogę potwierdzić, że to będzie ostatnia seria. Zawsze wyobrażaliśmy sobie to jako trzysezonowy serial. Jest jeszcze wiele opowieści do przedstawienia i rozwiązania w ten czy inny sposób (...). A jeśli chodzi o samo zakończenie to mogę obiecać, że bardzo postaramy się, by zaliczyć udane i satysfakcjonujące lądowanie. 

Sprawdź też: Apple TV+ wierzy w „Kulawe konie”. Serial przedłużony na trzeci i czwarty sezon

Przypomnijmy, że prace zdjęciowe nad trzecim sezonem serialu wystartowały w pierwszych dniach marca tego roku (a więc z niewielkim opóźnieniem – początkowo mówiło się o jeszcze styczniowym terminie wejścia na plan). Według wczesnych doniesień o serialu, nowe odcinki mogą zadebiutować w ofercie usługi streamingowej Apple TV+ w okolicach sierpnia. 

Źródło: Collider / zdj. Apple