Netflix ujawnił datę premiery nowego filmu na motywach zaczerpniętych z dorobku Stephena Kinga. Produkcję adaptujacą opowiadanie „Telefon pana Harrigana” ze zbioru „Jest krew...” znajdziemy w ofercie streamera jeszcze w tym roku. W głównych rolach pojawią się Donald Sutherland i Jaeden Martell („To”).
„Telefon pana Harrigana” zabierze widzów do pierwszej dekady XXI wieku i opowie historię Craiga, młodego chłopaka przyjaźniącego się ze starym miliarderem. Młody bohater wręcza w prezencie swojemu mentorowi pierwszy model iPhone'a. Po śmierci mężczyzny, chłopak upewnia się, że pan Harrigan został pochowany ze swoim prezentem i wkrótce odkrywa przerażający sposób na kontaktowanie się ze zmarłym.
W obsadzie filmu są też między innymi Kirby Howell-Baptiste („Barry”), który zagra jednego z nauczycieli Craiga oraz Joe Tippett, który wcieli się w ojca głównego bohatera. Film do własnego scenariusza reżyserował John Lee Hancock pracujący przy filmach „The Highwaymen”, „Wielki Mike”, „Ratując Pana Banksa” czy „McImperium”. Produkuje między innymi Ryan Murphy („American Horror Story”).
Premiera filmu została wyznaczona już na 5 października tego roku.
Sprawdź też: Nowy film dokumentalny przedstawia historię wielu adaptacji Stephena Kinga. Kiedy premiera?
Warto dodać, że pierwszą opinię o adaptacji wyraził ostatnio sam Stephen King. Pisarz zamieścił swoją minirecenzję na Twitterze. „Widziałem niemal ukończoną wersję Telefonu pana Harrigana, napisaną i wyreżyserowaną przez Johna Lee Hancocka i [mogę powiedzieć], że jest naprawdę wspaniała” – twierdzi autor „Carrie” i „Miasteczka Salem”.
źródło: Bloody Disgusting / zdj. Prószyński i S-ka