Już wkrótce do kin trafi „Fantastyczna Czwórka: Pierwsze kroki” — jedna z najbardziej wyczekiwanych premier Marvel Studios ostatnich lat. Jedną z kluczowych ról w filmie zagra Joseph Quinn, który wcieli się w Johnny’ego Storma, znanego też jako Ludzka Pochodnia. Aktor opowiedział o swojej wizji tej postaci i zdradził, jak bardzo różni się ona od wcześniejszych ekranowych wersji.
„Był przedstawiany jako kobieciarz, lekkoduch, ale czy to dziś uchodzi za atrakcyjne?”
Johnny Storm zadebiutował w komiksach już w 1961 roku i od tamtej pory wielokrotnie trafiał na duży ekran. Wcześniej grali go Chris Evans w filmach „Fantastyczna Czwórka” (2005) i „Fantastyczna Czwórka: Narodziny Srebrnego Surfera” (2007) oraz Michael B. Jordan w nieudanym reboocie z 2015 roku. Tym razem jednak widzowie mogą spodziewać się zupełnie innego bohatera.
„To facet, który działa z dużą dozą brawury, co czasami może być odbierane jako coś drażniącego. Ale jest też zabawny” — tłumaczy Quinn. „Rozmawiałem z [szefem Marvel Studios] Kevinem Feige’em o wcześniejszych wersjach tej postaci i o tym, gdzie obecnie jesteśmy kulturowo. Był przedstawiany jako kobieciarz, lekkoduch, ale czy to dziś uchodzi za atrakcyjne? Myślę, że nie. Ta wersja Johnnego jest mniej bezduszna wobec uczuć innych ludzi i miejmy nadzieję bardziej świadoma tego, co napędza jego potrzebę bycia w centrum uwagi”.
Reżyser filmu Matt Shakman również podkreśla, że Johnny to nie tylko „gorąca głowa” i brat Sue Storm, ale też błyskotliwy bohater. „On znalazł się na tym statku kosmicznym nie bez powodu. Ludzie czasem zapominają, że w komiksach Johnny bywał jednym z najbardziej heroicznych członków zespołu” — mówi Shakman. „Nawet jeśli na każdym kroku podważa swoje bohaterstwo humorem. Jest bratem Sue, co oznacza, że mają wspólne cechy”.
Sprawdź też: Policja na seansach Minecrafta! Widownia szaleje, a reżyser się śmieje
W „Fantastycznej Czwórce: Pierwsze kroki” zobaczymy także Pedro Pascala jako Reeda Richardsa, Vanessę Kirby jako Sue Storm oraz Ebona Mossa-Bachracha w roli Bena Grima. Film trafi do kin 25 lipca.
źródło: Deadline/zdj. Marvel