„Ten film wstrząśnie całą franczyzą” – artysta Marvela zapowiada „Thor: Love & Thunder”

Andy Park, czyli jeden z artystów koncepcyjnych Marvel Studios wypowiedział się na temat nadchodzącej czwartej części solowych przygód Thora. Pracownik studia zapowiedział „Thor: Love & Thunder” jako „szalenie dziką zabawę” i określił widowisko filmem, który „wstrząśnie całą franczyzą”.

Andy Park jest dyrektorem ds. rozwoju wizualnego w Marvel Studios. Artysta związany jest z MCU od czasu pierwszego filmu o Thorze z 2011 roku i zajmuje się przede wszystkim tworzeniem projektów koncepcyjnych. Park jest odpowiedzialny za pomoc w tworzeniu niemal wszystkich wizualnych elementów MCU, począwszy od kostiumów, poprzez pojazdy, a skończywszy na scenografiach. Wśród jego dokonań są nie tylko filmy wchodzące w skład franczyzy, ale również seriale, w tym emitowany obecnie „Hawkeye”.

W wywiadzie udzielonym serwisowi Screen Rant, Park zdradził, czego fani mogą się spodziewać po „Thor: miłość i grom” pod względem elementów wizualnych. Artysta podkreślił, że jest podekscytowany efektami pracy z Taiką Waititim, choć wyznał, że zastanawiał się, czy twórcy projektu przypadkiem nie posunęli się za daleko. Fragment rozmowy z Parkiem znajdziecie poniżej:

Jest powód, dla którego od ponad dekady powstają udane filmy i dlaczego ta franczyza się rozwija. Tak więc „Thor: Love and Thunder” wpada w sam środek tej struktury, po prostu przesuwając granice między tym, co jest komfortowe i tym, czego należy się spodziewać. Będziecie zaskoczeni jak te postacie i oprawa wizualna idą z tym w parze. Myślę, że Waititi powiedział w jakimś wywiadzie, że jest zaskoczony tym, że pozwolili mu w ogóle zrobić ten film. Wiem, o czym on mówił. Ten film to szalenie dzika zabawa. I po prostu nie mogę się doczekać, aż wszyscy go zobaczą.

Reżyser filmu Taika Waititi, powrócił na stanowisko reżysera po sukcesie poprzedniej części, czyli „Thor: Ragnarok”, która wyróżniła się specyficznym poczuciem humoru oraz charakterystyczną oprawą wizualną. Chris Hemsworth ponownie wcieli się w postać Thora — będzie to jego ósmy występ w tej roli od czasu debiutu w filmie Kennetha Branagha. Do filmu powróci również grana przez Natalie Portman Jane Foster, która w nowym filmie ma zostać Lady Thor, a Christian Bale wcieli się w postać naczelnego złoczyńcy filmu, Gorra.

Film „Thor: miłość i grom” wejdzie do kin 8 lipca 2022 roku

Źródło: Screen Rant / Zdj. Marvel