Mimo że prace na planie nowego filmu o Batmanie zostały wstrzymane ze względu na epidemię koronawirusa, to Matt Reeves jest w ostatnich dniach jednym z najbardziej zapracowanych reżyserów na świecie. Twórca nowej interpretacji kultowego bohatera DC Comics nie może bowiem odpędzić się od kolejnych wywiadów, w których co rusz zdradza nowe szczegóły na temat swojego projektu.
Wczoraj reżyser komentował przerwę w zdjęciach wywołaną epidemią koronawirusa, a w najnowszym wywiadzie odniósł się do klimatu filmu oraz ewentualnych poprawek, które mogłyby zostać wprowadzone w scenariuszu.
Właściwie nakręciliśmy jedną czwartą filmu, a teraz zajmuję się przeglądaniem notatek, oglądam ujęcia i sprawdzam to, co nadchodzi.
Reeves zaznaczył jednak, że podczas analizowania swoich dzienników z notatkami nie ma w planach ponownego przepisywania historii, nad którą pracował dwa lata. Reżyser jeszcze raz zaznaczył jednocześnie, że film będzie utrzymany w klimacie noir.
Praca nad tą historią zajęła mi dwa lata i jest to bardzo specyficzna tajemnicza historia noir, która została naprawdę przemyślana przeze mnie i moich partnerów.
W innym wywiadzie reżyser dodaje, że chciałby nawiązać swoim filmem do takich klasyków jak „Chinatown” czy „Klute”.
Chcę zrobić coś, co wiąże się z pewnymi emocjami. Moją ambicją jest, aby był to film niezwykle osobisty, wykorzystujący metafory tego świata. Czuję, że to swego rodzaju powrót do filmów z lat 70., które mnie zafascynowały, takich jak „Klute” lub „Chinatown”. Nie twierdzę, że osiągamy coś takiego. To arcydzieła. Ale taką mam ambicję.
Czas kwarantanny reżyser wykorzystuje przede wszystkim do analizowania tonu filmu oraz największych sekwencji filmu i tego, jak mają zostać zrealizowane.
Wydaje się, że może być to okazja do odkrycia pewnego nieoczekiwanego tonu, który znaleźliśmy w filmie. Przy takich filmach nigdy nie masz tak naprawdę dużo czasu na przygotowania, ponieważ są one niesamowicie złożone i rozciągające się na wielu płaszczyznach. Daje mi to także chwilę na zastanowienie się nad większymi sekwencjami, które nie zostały jeszcze stworzone, i tym, jak chcę je zrealizować.
W obsadzie nowego „Batmana” są: Robert Pattinson jako Batman/Bruce Wayne, Zoë Kravitz jako Selina Kyle, Paul Dano jako Edward Nashton, Jeffrey Wright jako policjant James Gordon, John Turturro jako Carmine Falcone, Peter Sarsgaard jako prokurator z Gotham Gil Colson, Jayme Lawson jako kandydująca na burmistrza Bella Reál, Andy Serkis jako Alfred i Colin Farrell jako Oswald Cobblepot.
Film ma być prawdziwą historią kryminalną i skoncentrować się na sprawie morderstw, które próbuje rozwiązać Mroczny Rycerz. Podczas tropienia mordercy Batman będzie trafiał na kolejne ślady, które mają prowadzić go do jego najpopularniejszych przeciwników. Pierwotnie ustalono, że solowy „The Batman” zawita do kin 25 czerwca 2021 roku.
źródło: Deadline.com / The New York Times / zdj. Warner Bros. / DC Comics