Na ponad dwa miesiące po premierze trzeciego sezonu serialu „The Crown”, w którym główną rolę zagrała Olivia Colman, ogłoszono, że produkcja o losach królewskiej rodziny z Wielkiej Brytanii zakończy się po pięciu sezonach. Potwierdzono również, że w roli Królowej Elżbiety II w ostatnim sezonie zobaczymy Imeldę Staunton.
O tym, że Imelda Staunton prowadzi rozmowy z platformą Netflix na temat przejęcia roli Królowej Elżbiety II w piątym sezonie, informowaliśmy już w listopadzie zeszłego roku. Dzisiaj potwierdzono, że umowa została zawarta i to właśnie Staunton przejmie rolę po Olivii Colman.
Staunton znana jest szerszej publiczności z roli Dolores Umbridge w serii o Harrym Potterze. Niedawno mogliśmy ją oglądać w filmie „Downton Abbey”, a także drugiej części „Czarownicy”.
Platforma Netflix ujawniła przy okazji, że wbrew wcześniejszym spekulacjom, serial „The Crown” nie będzie trwał sześć sezonów, a tylko pięć. Decyzję o skróceniu serii podjął podobno jej twórca Peter Morgan. Odpowiadający za popularną serię Netfliksa od dawna powtarzał, że „The Crown” będzie trwało sześć sezonów, ale dziś przyznał, że kiedy zaczął pracować nad historią do sezonu piątego to:
Stało się jasne… że jest to idealny czas i miejsce na zatrzymanie się. Jestem wdzięczny Netfliksowi i Sony za wsparcie mnie w tej decyzji.
Przed piątym sezonem widzów czeka jeszcze czwarta seria, w której akcja przeniesie się do lat 70. XX wieku, kiedy to Margaret Thatcher została pierwszą kobietą na stanowisku premiera Wielkiej Brytanii. Żelazną Damę zagra Gillian Anderson. Drugą z nowych postaci, która zadebiutuje w czwartym sezonie serialu „The Crown”, będzie księżna Diana. W roli popularnej księżnej Walii, która zginęła w tragicznym wypadku w 1997 roku, zobaczymy początkującą aktorkę Emmę Corrin.
źródło: Deadline.com / zdj. Warner Bros.