Za niecały rok do kin trafi wyczekiwana kontynuacja filmu „Joker”. Produkcja mająca opowiedzieć jeszcze jedną wersję związku tytułowego złoczyńcy i Harley Quinn jest ryzykownym przedsięwzięciem, które zaskoczy wszystkich widzów – tak przynajmniej twierdzi jeden z twórców nowej produkcji Warnera.
Drugi film o Jokerze będzie musicalem. To ryzykowne przedsięwzięcie
Gigantyczny sukces kasowy filmowej opowieści o Jokerze granym przez Joaquina Phoenixa sprawił, że studio Warner Bros. nie mogło odpuścić sobie próby powtórzenia tego sukcesu za sprawą kontynuacji. Film mający być początkowo zamkniętą opowieścią ostatecznie doczeka się kontynuacji, ale wracając do świata znanego z komiksów DC Comics reżyser Todd Phillips, pracujący też nad opracowaniem historii, zażyczył sobie pełnej swobody kreatywnej i wygląda na to, że ostatecznie otrzymał od studia całkowicie wolną rękę. Od miesięcy mówi się, że drugi „Joker” będzie musicalem – a przynajmniej będzie zawierał wiele tanecznych wstawek.
Zastosowanie oryginalnego podejścia do historii uczucia łączącego Jokera i Harley Quinn (Lady Gaga) potwierdził w ostatnim z wywiadów operator Lawrence Sher, który nazwał film „Joker: Folie À Deux” ryzykownym przedsięwzięciem, które zaskoczy widzów. „W przyszłym roku wypuścimy nowy film o Jokerze, a obecnie zbliżamy się do zakończenia postprodukcji” – powiedział w wywiadzie dla magazynu Definition. „To dość ryzykowny film i zaskoczy widzów. Nie mogę się doczekać, aż wszyscy go zobaczą”. Możemy zakładać, że to właśnie zrobienie z filmu musicalu Sher określa ryzykownym ruchem.Przypomnijmy, że kilka tygodni temu o filmie wypowiadała się także kompozytorka Hildur Guðnadóttir odpowiadająca za muzykę do obydwu produkcji z Jokerem. Zapowiadała wówczas, że w filmie usłyszymy kilka oryginalnych piosenek.
W obsadzie filmu są także m.in. Jacob Lofland, Brendan Glesson, Catherine Keene oraz Harry Lawtey („The Pale Blue Eye”). Do swojej roli z pierwszej części wróci też Zazie Beetz. Premierę filmu „Joker: Folie À Deux” ustalono na 4 października 2024 roku.
źródło: gamesradar.com / zdj. Warner Bros.