Spektakularna porażka filmu o Flashu sprawiła, że aktorska kariera Ezry Miller znalazła się na poważnym zakręcie. Gwiazdor Warnera kojarzony w ostatnich latach nie przez pryzmat swoich ról na ekranie a z kolejnymi skandalami nie jest obecnie związany z żadnym nadchodzącym projektem, ale HBO Max pokaże niedługo jego jeden z jego ostatnich – przynajmniej na ten moment – filmów wypuszczonych do kin.
„Dalíland” z Ezrą Millerem w listopadzie na HBO Max
Film opowiada o późnych latach fascynującego związku między Salvadorem Dalim i jego małżonką, Galą, skupiając się przede wszystkim na rysach pojawiających się na pozornie idealnej relacji. Akcja „Dalíland” rozgrywa się w Nowym Jorku i Hiszpanii na początku lat siedemdziesiątych. Opowieść przedstawiona zostanie z perspektywy Jamesa, młodego asystenta wspierającego słynnego malarza w przygotowaniu głośnej wystawy. Ezra Miller, któremu początkowo przypadła rola właśnie wspomnianego asystenta został ostatecznie obsadzony jako młody Dali i pojawił się wyłącznie w scenach retrospekcji. Zamieszanie z rolą Millera nie wynikało jednak z jego obyczajowych ekscesów i związane było z konfliktem harmonogramów – aktor pracował wówczas na planie ostatniej części „Fantastycznych zwierząt”.
Produkcja dostępna będzie dla widzów platformy HBO Max od 3 listopada. Za reżyserię filmu „Dalíland” odpowiada Mary Harron, mająca w dorobku między innymi „American Psycho”. W obsadzie są także: Barbara Sukowa („Two Of Us”), początkujący Christopher Briney, Rupert Graves („Sherlock”) i Suki Waterhouse („Misbehaviour”).
zdj. HBO Max