To już oficjalne: sequel „Pewnego razu... w Hollywood” zyskał nowe twarze!

Elizabeth Debicki oraz Scott Caan oficjalnie dołączyli do obsady nadchodzącego filmu Davida Finchera, który stanowi kontynuację „Pewnego razu... w Hollywood”. Produkcja powstaje dla Netfliksa, a ekranie ponownie zobaczymy Brada Pitta w roli Clifa Bootha, byłego kaskadera i przyjaciela Ricka Daltona, za którą aktor zdobył Oscara.

Co wiemy o sequelu „Pewnego razu... w Hollywood”?

Film, oparty na scenariuszu Quentina Tarantino, pierwotnie miał stanowić podstawę dla „The Movie Critic” – projektu uznawanego za dziesiąty i ostatni film w reżyserskiej karierze twórcy „Pulp Fiction”. Choć „The Movie Critic” został porzucony, część materiału miała trafić właśnie do tej tajemniczej kontynuacji. Szczegóły fabularne pozostają ściśle strzeżone, ale wiadomo, że historia skupi się na postaci Bootha i osadzona będzie w późniejszym okresie niż wydarzenia z filmu z 2019 roku.

Debicki i Caan to kolejne duże nazwiska, które wzmacniają projekt. Choć ich role nie zostały oficjalnie ujawnione, mówi się, że w scenariuszu przewidziano dwie kluczowe postacie kobiece – właścicielkę baru z walkami w błocie oraz „żonę-trofeum”. Nie wiadomo, czy Debicki wcieli się w jedną z nich.

Dla Finchera będzie to już trzecia z rzędu produkcja dla Netfliksa po „Manku” i „Zabójcy”. Zdjęcia mają rozpocząć się latem tego roku w Kalifornii. Netflix na razie nie komentuje ani obsady, ani szczegółów produkcji.

Sprawdź też: Hunter Schafer zagra Zeldę? Gwiazda „Euforii” faworytką do roli w adaptacji kultowej gry

Dla Debicki będzie to kolejna duża rola po występach w „The Crown”, „Tenet” i „Maxxxine”. Caan, znany z „60 sekund” i serialu „Hawaii 5.0”, ponownie spotka się na planie z Bradem Pittem po ponad dwóch dekadach. Obaj aktorzy po raz pierwszy współpracowali przy filmie „Ocean’s Eleven” z 2001 roku w reżyserii Stevena Soderbergha. Udział Leonardo DiCaprio, który w oryginalnym filmie wcielał się w Ricka Daltona, pozostaje niepotwierdzony

źródło: Variety