Tag: Quentin Tarantino

Na ten film fani twórczości Quentina Tarantino czekali wyjątkowo długo i chociaż reżyser nie stworzył niczego nowego od ponad sześciu lat, to postanowił sięgnąć do jednego ze swoich najbardziej rozpoznawalnych projektów i dać fanom to, o co prosili przez prawie dwie dekady.

Choć dziś „Death Proof” cieszy się wiernym gronem fanów, w chwili premiery w 2007 roku Quentin Tarantino boleśnie odczuł brak zainteresowania widzów. Podczas niedawnego wystąpienia na Burbank Film Festival reżyser przyznał, że to właśnie ta produkcja najmocniej zachwiała jego legendarną pewnością siebie.

Quentin Tarantino nigdy nie wahał się mówić o swojej twórczości, ale w niedawnym wystąpieniu w podcaście The Church of Tarantino legendarny reżyser podzielił się jedną ze swoich najbardziej szczerych refleksji na temat własnej filmografii. Reżyser został poproszony o wskazanie swojego „najlepszego” filmu. Tarantino ujawnił ranking, który rzuca światło na to, jak postrzega swoją karierę i które filmy uważa nie tylko za najlepsze, ale i swoje ulubione.

Quentin Tarantino wyjaśnił, dlaczego nie stanął za kamerą nowego filmu Netfliksa, który będzie bezpośrednią kontynuacją „Pewnego razu… w Hollywood” z 2019 roku. W projekcie powróci Brad Pitt jako kaskader Cliff Booth, lecz reżyserią zajmie się David Fincher („Podziemny krąg”, „Zaginiona dziewczyna”).

Quentin Tarantino od lat powtarza, że zakończy swoją karierę filmową po dziesięciu pełnometrażowych produkcjach. Przez dłuższy czas wydawało się, że tym ostatnim filmem będzie „The Movie Critic”. Niespodziewanie jednak całkowicie porzucił pomysł. Teraz ujawnił dlaczego.

Simon Pegg, który wcielał się w postać Montgomery'ego „Scotty’ego” Scotta w serii filmów „Star Trek”, podzielił się swoimi wrażeniami na temat niezrealizowanego projektu Quentina Tarantino dotyczącego tej kultowej franczyzy.

David Fincher pracuje dla Netfliksa nad filmem będącym kontynuacją historii z „Pewnego razu… w Hollywood” Quentina Tarantino. Do roli kaskadera Clifa Bootha wróci Brad Pitt, a teraz do grona potencjalnych powrotów może dołączyć Timothy Olyphant – choć aktor zdradził to w dość nietypowy sposób.

Nowy projekt Netfliksa z Bradem Pittem w roli głównej zyskuje kolejną gwiazdę. Jak informuje serwis Deadline, do obsady filmu „The Adventures of Cliff Booth” dołączyła właśnie Carla Gugino.

Netflix dokonał w ostatnich miesiącach jednego ze swoich najbardziej imponujących przejęć w ostatnich latach, zapewniając sobie prawa do scenariusza Quentina Tarantino, który ma posłużyć jako kontynuacja filmu „Pewnego razu w Hollywood”. Okazuje się, że transakcja była równie imponująca pod względem finansowym!

Następne ważne nazwisko w obsadzie kontynuacji filmu „Pewnego razu... w Hollywood”! Z produkcją, w której Brad Pitt powtórzy rolę kaskadera Cliffa Bootha, związał się aktor, którego znacie między innymi z roli w „Matriksie”.

Elizabeth Debicki oraz Scott Caan oficjalnie dołączyli do obsady nadchodzącego filmu Davida Finchera, który stanowi kontynuację „Pewnego razu... w Hollywood”. Produkcja powstaje dla Netfliksa, a ekranie ponownie zobaczymy Brada Pitta w roli Clifa Bootha, byłego kaskadera i przyjaciela Ricka Daltona, za którą aktor zdobył Oscara.

Kontynuacja filmu „Pewnego razu w Hollywood” nabiera kształtów. Podano, kto wystąpi w szykowanym z myślą o Netfliksie sequelu klasyka Quentina Tarantino obok wracającego do roli Cliffa Bootha Brada Pitta. W produkcji zobaczymy najwyraźniej gwiazdę „The Crown”!

Choć dla wielu brzmiało to jak primaaprilisowy żart (pierwsze konkretne informacje pojawiły się 1 kwietnia), wiadomość o tym, że David Fincher i Brad Pitt przygotowują sequel „Pewnego razu… w Hollywood” Quentina Tarantino dla Netfliksa, okazuje się być w pełni prawdziwa. Informację potwierdził reżyser Steven Soderbergh („Erin Brockovich”), bliski przyjaciel Finchera, który zdradził kulisy tego nieoczekiwanego projektu.

Brad Pitt dołączył do obsady nadchodzącego filmu „The Riders”, który wyreżyseruje Edward Berger — twórca nagradzanego „Na Zachodzie bez zmian” oraz niedawnej produkcji „Konklawe”. Film powstanie dla studia A24, które sfinansuje i zajmie się jego dystrybucją. Zdjęcia mają rozpocząć się na początku 2026 roku i będą realizowane w wielu lokalizacjach w Europie.

Coś, co jeszcze niedawno wydawało się niezwykle mało prawdopodobne, staje się rzeczywistością. Znamy coraz więcej szczegółów na temat kontynuacji filmu „Pewnego razu w Hollywood”, za którą ma odpowiadać platforma streamingowa Netflix.