To już pewne! Netflix pokaże adaptację „Pogrzebanego olbrzyma” od Guillermo del Toro

Możemy już oficjalnie potwierdzić, że to właśnie Netflix pokaże widzom nową animację poklatkową od Guillermo del Toro. Prawa do wyświetlenia adaptacji „Pogrzebanego olbrzyma” autorstwa Kazuo Ishiguro są oczywiście następstwem dużego sukcesu ubiegłorocznego „Pinokia”, który już w przyszłym miesiącu powalczy o Oscara.

Tekst Ishiguro opowiada utrzymaną w konwencji rycerskiego romansu historię Axla i Beatrice, kochającego się małżeństwa, które rusza przez spustoszoną wojną krainę w poszukiwaniu utraconego syna. „Spodziewają się, że będą musieli stawić czoła niebezpieczeństwom, rzeczom dziwnym, nawet nie z tego świata, ale nie wiedzą, że podróż ujawni sekrety, które utonęły w niepamięci” – czytamy w oficjalnym opisie powieści, która na polskim rynku ukazała się nakładem wydawnictwa Albatros.

Sprawdź też: Mimo wpadki „1899” twórcy „Dark” podpisują umowę z Netfliksem i zabierają się za nowy projekt

Oprócz potwierdzenia, iż to Netflix zajmie się dystrybucją projektu, poznaliśmy też nieco więcej szczegółów w kwestii osób zaangażowanych w przedsięwzięcie. Tak jak można się było spodziewać, reżyser „Kształtu wody” stanie za kamerą adaptacji. Ponadto Meksykanin odpowiadać będzie również za produkcję oraz stworzenie scenariusza wraz z Dennisem Kellym („Matylda: Musical”). Animacją poklatkową zajmie się ShadowMachine, czyli to samo studio, które pracowało nad „Pinokiem”.

Źródło: Deadline / Zdj. Netflix