Netflix dołączył do swojego oryginalnego katalogu następną produkcję, w której fabuła będzie zależała od wyborów widzów. Interaktywna komedia romantyczna „Wybierz miłość”, jest kolejnym tego typu tytułem streamera, obok „Czarnego lustra: Bandersnatch”, „Ty kontra Dzicz” i „Uwolnij umysł”.
Netflix prezentuje interaktywną komedię romantyczną. Miłość jest w waszych rękach
W głównych rolach nowego filmu pełnometrażowego pojawiają się Laura Marano („Wynajmij sobie chłopaka”), Avan Jogia („Victoria znaczy zwycięstwo”), Scott Michael Foster („Greek”) i Jordi Webber („Head High”).
Film oferuje widzom Netfliksa możliwość zadecydowania o kierunku rozwoju fabuły wobec głównych bohaterów i przedstawionej na ekranie historii miłosnej. Liczne wybory przekładają się na unikalne wątki i zróżnicowane zakończenia. Osią przekształcanych przez widzów wydarzeń jest historia technika od realizacji dźwięku, Cami (w tej roli Marano). „W teorii bohaterka ma wszystko i zmierza w stronę wymarzonego życia u boku swojego chłopaka. A jednak, Cami czuje, że czegoś jej brakuje. Być może chodzi o karierę? A może o porzucone po drodze marzenia o zostaniu piosenkarką? A co jeśli to nie jej chłopak Paul jest miłością jej życia, a seksowna gwiazda rocka Rex Galier, który niedawno pojawił się w studiu nagraniowym? A może to Jack Menna (Jordi Webber), jej pierwszy chłopak, „ten, który się wymigał”, idealistyczny globtroter, który właśnie wrócił do domu i chce odświeżyć młodzieńczą namiętność?” – czytamy w oficjalnym opisie.
Sprawdź też: Objawy miłości: ból brzucha, bezsenność, śpiew. Jesse Buckley w zwiastunie nowego SF Apple’a
„Cami staje przed całym kalejdoskopem kuszących, ale trudnych wyborów: od poważnych dylematów etycznych po frywolne gierki „Prawda czy wyzwanie”. To, co wybierze, zależy wyłącznie od ciebie. Ale uważaj! Nie wszystko zawsze ułoży się po twojej myśli!” Twórcy filmu obiecują ciekawe spiętrzenie decyzji, które zaowocuje oryginalnym doświadczeniem historii dla każdego widza.
Za scenariusz filmu odpowiada Josann McGibbon, autorka tekstu do „Uciekającej panny młodej”. Reżyserował Stuart McDonald („Rok szympansa”).
zdj. Netflix