W piątek swoją premierę będzie miał potencjalnie największy kinowy hit tego roku. Embargo na recenzje filmu „Avatar: Ogień i popiół” od Jamesa Camerona oficjalnie zostało już zniesione, a to oznacza, że wiemy już, co krytycy sądzą na temat trzeciej części kasowej serii. Czy warto wybrać się do kina?
Jak wypada „Avatar 3”? Mamy recenzje filmu Jamesa Camerona
Podobnie jak w przypadku pierwszych opinii zamieszczonych kilka tygodni temu w mediach społecznościowych, pełne recenzje są w większości pozytywne, choć tym razem pojawia się też znacznie więcej krytycznych głosów. Trzecia część epickiej sagi science fiction tworzonej przez Jamesa Camerona ma być największym kinowym hitem tego roku, ale jak na razie nowa odsłona „Avatara” wypada w oczach krytyków słabiej niż dwie poprzednie części. Co o filmie mówią pierwsze recenzje? Podobnie jak poprzednie odsłony „Ogień i popiół” jest powszechnie chwalony za oszałamiające efekty wizualne i ambitną kreację świata, ale nie wszyscy krytycy są przekonani co do tego, że jej ogromny rozmach w pełni się opłacił.
Kunszt Camerona w tworzeniu filmów na dużą skalę pozostaje praktycznie bezkonkurencyjny. Krytycy są niemal jednomyślni w chwaleniu efektów wizualnych, kreacji świata i scen akcji, a kilku z nich określa nawet „Ogień i popiół” mianem technicznego arcydzieła.
Sprawdź też: Tak wygląda „Odyseja” Christophera Nolana! To najbardziej wyczekiwany film 2026 roku.
Nowa antagonistka filmu, Varanga, grana przez Oonę Chaplin, również została wyróżniona jako wyróżniająca się postać w całej historii. Recenzenci chwalą jej kreację i zauważają, że wnosi do historii świeżą, mroczną energię. Jeden z krytyków podsumował to doświadczenie następująco: „Większy, dłuższy, bardziej nieporęczny – i najbardziej porywający hollywoodzki blockbuster od lat. Poruszające widowisko. Wstrząsający melodramat. Przytłaczające piękno”.
Inny określił go następująco: „Uczta wizualna i dźwiękowa, a zarazem nokautujący blockbuster na zakończenie 2025 roku”.
Według niektórych krytyków, „Ogień i popiół” ma jednak problem z oryginalnością, co zresztą zarzucano już Cameronowi przy poprzednich odsłonach. Tym razem wiele recenzji twierdzi jednak, że film jest zbyt podobny nie tylko do innych znanych klasyków kina, ale już nawet do poprzedniej części, czyli „Istoty wody” z 2022 roku. Film powiela znane wątki fabularne i tematy, zamiast wprowadzać sagę na zupełnie nowe terytorium. „Trzecia część sagi science fiction Jamesa Camerona utknęła w martwym punkcie”, stwierdził jeden z krytyków. Inny krytyk był jeszcze mniej wyrozumiały, pisząc: „James Cameron w końcu stworzył film, który sprawia wrażenie czegoś, co już się widziało – kiepsko zrealizowany, choćby jak na jego absurdalnie wysokie standardy”.
Obecnie „Avatar: Ogień i popiół” może liczyć na 71% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes, na podstawie 152 recenzji. Choć ta liczba może się zmienić w nadchodzących dniach, obecnie jest to najniższy wynik w serii. Pierwszy „Avatar” może liczyć na 81% pozytywnych recenzji, a „Istota wody” na 76%.
![]()
zdj. Disney