Choć niedawno dowiedzieliśmy się, że kontynuacja kultowego filmu „Top Gun” stała się kolejną ofiarą koronawirusa, reżyser Joseph Kosinski właśnie ogłosił, że prace nad produkcją zostaną ukończone według pierwotnego planu.
„Top Gun: Maverick” miał trafić do kin 26 czerwca 2020 roku, ale na skutek pandemii koronawirusa studio Paramount zdecydowało, że premiera zostanie przesunięta na 23 grudnia. W najnowszym wywiadzie Joseph Kosinski ujawnił, że mimo tego, „Maverick” będzie gotowy tak, jak wcześniej zakładano. Jednocześnie reżyser podkreśla, że nie podarowałby sobie gdyby film zadebiutował w dystrybucji cyfrowej:
Trzymamy się naszego grafiku i dokańczamy film tak, jakby miał wyjść bez opóźnień [w czerwcu]. Na szczęście właśnie jestem na ostatnim etapie post-produkcji, także mimo ograniczeń w formie, w jakiej udaje nam się pracować, udaje mi się robić swoje i kończyć film. To dość niezwykłe. Gdybyśmy się znajdowali na jakimkolwiek innym etapie tego projektu, to nie miałbym możliwości tego zrobić. (...) No więc trzymamy się tego, trzymamy się planu, a później po prostu poczekamy przez pół roku. To dziwna sprawa, ale to zarazem dobra decyzja – ludzie muszą zobaczyć ten film w kinach. Jeśli nie ma dużego ekranu, to nie chcemy go wypuszczać. Chcemy by [„Top Gun: Maverick”] był doświadczeniem współdzielonym przed największym możliwym ekranem.
Tom Cruise i Val Kilmer powracają w filmie do swoich ról z pierwszej części filmu z 1986 roku. W obsadzie są także Miles Teller, który zagra dorosłego syna Goose’a, najlepszego przyjaciela Mavericka, oraz Jennifer Connelly, Charles Parnell jako admirał, Jay Ellis jako pilot myśliwca, Bashir Salahuddin jako inżynier oraz Danny Ramirez jako kolejny pilot myśliwca. Monica Barbaro zagra z kolei młodą pilotkę myśliwca i dziewczynę bohatera granego przez Milesa Tellera, a Thomasin McKenzie wcieli się w córkę postaci granej przez Jennifer Connelly.
Scenariusz do filmu stworzyli Peter Craig, Justin Marks i Eric Warren Singer.
źródło: Comingsoon.net / zdj. Paramount Pictures