Mimo anulowania po trzecim sezonie „Hannibal” pozostaje głośnym tematem pośród fanów. Wygląda na to, że ci, którzy wciąż liczą na wznowienie makabrycznej historii na kolejną serię, mogą nie tracić nadziei. W najnowszym wywiadzie showrunner serii zapewnił, że choć w chwili obecnej nie ma oficjalnych decyzji na ofiarowanie „Hannibalowi” następnego sezonu, twórcy nie tylko nie zapomnieli o serialu, a wręcz mają bardzo wyraźną wizję, na to gdzie mogłaby podążyć opowieść.
Bryan Fuller zdradził, że w miejscu czwartego sezonu, z chęcią nakręciłby miniserię opartą na „Milczeniu owiec” z udziałem obsady „Hannibala”.
Ciekawe co stanie się z serialem w najbliższej przyszłości... czy doczekamy się miniserii „Milczenie owiec” z tą obsadą. Świetna sprawa z tym pomysłem polega na tym, że (...) niezależnie od tego ile czasu nam to zajmie – pięć lat, sześć lat, siedem lat, coś w tym stylu, jeśli wszyscy wciąż będą zainteresowani, to możemy podjąć historię w dowolnym momencie i się dopasować.
Wygląda więc na to, że zdaniem Fullera, odstęp między ostatnim „Hannibalem” a potencjalnym remakiem „Milczenia owiec” może zadziałać tylko na korzyść serialu – upływ czasu przełoży się bowiem na bardziej wiarygodne przedstawienie historii.
O ile „Milczenie owiec” dojdzie do skutku w kształcie założonym przez Fullera, w obsadzie powrócą między innymi Mads Mikkelsen, Hugh Dancy, Gillian Anderson, Caroline Dhavernas, Kate Isabelle, Raul Esparza i Hettiene Park.
CBS szykuje nowy serial będący kontynuacją losów Clarice z „Milczenia owiec”. W nowej serii mamy zobaczyć, jak bohaterka usiłuje nawigować pomiędzy karierą FBI a politycznym światkiem Waszyngtonu D.C. W „Clarice” mamy nie zobaczyć postaci Hannibala Lectera. Opowieści mają być całkowicie niezależne od dotychczasowych ekranowych losów bohaterki. Konkretna data premiery serialu nie została jeszcze ujawniona, ale mówi się o debiucie na przełomie 2020 i 2021 roku.
Źródło: Movie Web / zdj. CBS