Twórca „Johna Wicka” szykuje wielkie widowisko! Jeremy Irons kolejną gwiazdą „Nieśmiertelnego”

Długo oczekiwany reboot „Nieśmiertelnego” tworzony przez Chada Stahelskiego, reżysera mającego na swoim koncie „Johna Wicka”, napotykał ostatnio spore przeszkody na swojej drodze, ale twórcy nie zamierzają się podawać i znaleźli kolejną gwiazdę obsady. 

Jeremy Irons kolejną gwiazdą nowej wersji „Nieśmiertelnego” 

Produkcja filmu miała rozpocząć się w zeszłym tygodniu, ale główny gwiazdor, czyli Henry Cavill, doznał kontuzji podczas treningu przygotowującego go do roli. W rezultacie zdjęcia ruszą dopiero na początku 2026 roku, co dodatkowo opóźni projekt, który i tak już wielokrotnie ulegał przesunięciom w harmonogramie.

Stahelski początkowo planował rozpocząć zdjęć pod koniec 2024 roku, a następnie przeniósł je na styczeń 2025 roku. Jego dodatkowe zobowiązania dotyczące pomocy przy poprawieniu filmu „Balerina”, ponownie opóźniły start zdjęć, a teraz, gdy Cavilla nie ma w obsadzie, fani będą musieli czekać kolejne miesiące na oficjalne rozpoczęcie prac na planie.

Sprawdź też: Masa filmowych premier od HBO Max! Tak wygląda lista nowości na październik.

Pomimo ciągłych komplikacji, pojawiły się jednak nowe informacje o obsadzie. Legendarny aktor Jeremy Irons, zdobywca Oscara, znany ze swoich charakterystycznych kreacji oficjalnie dołączył do ekipy. Potwierdzono też, że aktor wcieli się w antagonistę. Przypomnijmy, że w obsadzie znaleźli się wcześniej już wspomnianych Henry Cavill, a także Russell CroweMarisa AbelaDave Bautista, a także Karen Gillan i Djimon Hounsou.

Stahelski, który na nowo zdefiniował współczesne kino akcji, podobno starał się o budżet w wysokości 180 milionów dolarów. Początkowo studio Lionsgate nie chciało jednak przeznaczyć na film aż takiej kwoty i wtedy do gry wkroczył Amazon wraz ze swoim studiem MGM, zgadzając się sfinansować projekt budżetem ograniczonym do około 165 milionów dolarów – kwota ta prawdopodobnie wzrośnie z powodu ostatnich opóźnień.

Ostatnio Dave Bautista, zasugerował, że choreografia walk będzie „na równi z Johnem Wickiem”, obiecując stylizowane walki, które mogą znacznie wyróżnić reboot na tle oryginału z 1986 roku i jego niesławnych sequeli. Data premiery nie została jeszcze potwierdzona, ale ponieważ zdjęcia zaplanowano na początek 2026 roku, fani mogą spodziewać się, że reboot trafi do kin między 2027 a 2028 rokiem.

zdj.