Twórca „Ślepnąc od świateł” wraca z nowym filmem. To współczesna wariacja na temat Romea i Julii

Krzysztof Skonieczny odpowiadający za stworzenie popularnego serialu „Ślepnąc od świateł”, wróci do widzów z nowym projektem. Tym razem będzie to filmowa produkcja „Wrooklyn Zoo” zapowiadana jako hołd dla miasta Wrocław, ale przede wszystkim pierwszej miłości.

Twórca „Ślepnąc od świateł” wraca z nowym filmem

Wrooklyn Zoo” opowiada historię dwójki młodych ludzi z odmiennych światów, miasto, w którym rządzi brutalny gang i miłość, od której zapłonie wszystko. Nowy film Krzysztofa Skoniecznego znalazł się w Konkursie Głównym 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Produkcja zapowiadana jest jako iskrząca emocjami i pulsująca muzyką współczesna wersja „Romeo i Julii”.

Osiemnastoletni Kosa jest najlepszym skejterem we Wrocławiu. Ma piękną dziewczynę, świetnych kumpli, uwielbianego dziadka (Jan Frycz) i jasny plan na przyszłość. Chce wygrać prestiżowe deskorolkowe zawody, których stawką są duże pieniądze i wyjazd do Los Angeles. Wszystko zmienia się diametralnie, gdy w czasie beztroskich wakacji Kosa poznaje Zorę – magnetyczną romską dziewczynę, wraz z którą w życie chłopaka wkracza magia i namiętne uczucie, jakiego nigdy dotąd nie zaznał. Wkrótce, by zawalczyć o swą miłość, młodzi zakochani będą musieli stawić czoła starej rodzinnej tradycji, społecznym zakazom i uprzedzeniom oraz zaślepionym nienawiścią bandytom. Wspólnie zrobią wszystko, by oszukać przeznaczenie, choć cena ich wyborów może być naprawdę wysoka.

Kinowa premiera została zaplanowana na 18 października. Główne role zagrają młodzi debiutanci – autentyczni przedstawiciele swoich środowisk, którym na dużym ekranie partnerują: Jan Frycz, Renata Dancewicz, Konrad Eleryk, amerykański skater Tony Trujillo oraz znamienite grono gości specjalnych.

zdj. Kino Świat