Twórcy „Stranger Things” znają już zakończenie serialu

W ramach najnowszego wywiadu bracia Duffer, twórcy hitowego serialu „Stranger Things” ujawnili, że choć zapowiedziana czwarta seria nie będzie bynajmniej ostatnim spotkaniem z ulubionymi bohaterami, to autorzy mają już koncepcję na zakończenie cyklu – wiedzą, na jakim etapie i w jaki sposób historia dobiegnie końca.

Choć prace produkcyjne przy czwartym „Stranger Things” doznały poważnego opóźnienia z powodu pandemii koronawirusa, twórcy wydają się z rozwoju sytuacji relatywnie zadowoleni – po raz pierwszy od początku serii udało im się dokończyć pracę nad wszystkimi scenariuszami, jeszcze przed wejściem na plan. Odpowiadając na pytanie związane z przyszłością serialu po sezonie czwartym, Ross i Matt Duffer mieli kilka ciekawych rzeczy do powiedzenia:

Sezon czwarty nie będzie zakończeniem. Wiemy, jakie będzie zakończenie. Wiemy też kiedy do niego dojdzie. Opóźnienia dały nam trochę czasu na spojrzenie naprzód, wykombinowanie co jest dla serialu najlepsze. Możliwość zastanowienia się nad tym dała nam też lepszy pogląd na to jak długo chcemy opowiadać tę historię. 

Jeszcze parę lat temu, Matt Duffer wspominał, że ma nadzieję na nakręcenie czterech sezonów serialu, ale w dobie nieustannie wzrastającej popularności „Stranger Things” wygląda na to, że możemy liczyć na zrealizowanie przynajmniej pięciu.

Nieco dalej w tym samym wywiadzie, Ross Duffer zapowiadał, czego możemy spodziewać się po nastroju czwartego sezonu:

Chcielibyśmy, by każdy sezon był inny, w opozycji do rekreowania w kółko tych samych pomysłów. W przypadku sezonu trzeciego szybko zdaliśmy sobie sprawę, że będziemy kręcić głównie latem i odcinki zadebiutują latem. Konsekwentnie, wiązało się to z konkretną atmosferą, konkretnym tonem i barwami. Chcieliśmy, by kolejny sezon był mocno nasycony i żeby oglądało się go jak duży hollywoodzki, wakacyjny blockbuster, jak te, z którymi dorastaliśmy i które tak wiele dla nas znaczą. Jest w nim nieco więcej humoru, nieco więcej akcji, niż w poprzednich dwóch sezonach (... )

Twórcy ujawnili, że perspektywą powrotu na plan są bardzo podekscytowani, ale do produkcji może dojść wyłącznie wtedy, gdy będzie to bezpieczne. Prace na planie wystartowały w styczniu. Nim zostały wstrzymane przez zagrożenie koronawirusa, zdjęcia miały potrwać do sierpnia. Teraz mówi się, że Netflix chce, aby obsada powróciła na plan zdjęciowy ​17 września. Jeżeli nie dojdzie do kolejnego opóźnienia, to daty premiery nowego sezonu należy spodziewać się w pierwszej połowie 2021 roku.

W swoich rolach powracają David Harbour, Winona Ryder, Finn Wolfhard, Millie Bobby Brown, Gaten Matarazzo, Caleb McLaughlin, Noah Schnapp, Sadie Sink, Natalia Dyer, Charlie Heaton, Joe Keery, Maya Hawke, Priah Ferguson i Cara Buono.

Niedawno dowiedzieliśmy się, z ilu odcinków będzie składał się czwarty sezon

 Źródło: Movie Web / zdj. Netflix