Tylko potwory bawią się w Boga. Tym filmem Netflix chce walczyć o Oscary!

Netflix potwierdził, że jedna z najbardziej wyczekiwanych premier nadchodzącego roku – film „Frankenstein” w reżyserii Guillermo del Toro – trafi do oferty platformy 7 listopada 2025 roku. Produkcja będąca osobistą interpretacją klasycznej powieści Mary Shelley, został już okrzyknięty jedną z najważniejszych produkcji w dorobku laureata Oscara.

Klasyka literatury w nowej odsłonie

Del Toro sięga po legendarną powieść „Frankenstein, czyli współczesny Prometeusz” z 1818 roku, by nadać jej świeże, a zarazem głęboko mroczne brzmienie. Historia opowiada o błyskotliwym, lecz owładniętym ambicją naukowcu – Victorze Frankensteinie – który odkrywa sposób nadania życia martwemu ciału. Eksperyment kończy się narodzinami istoty o niezwykłej sile, inteligencji i wrażliwości, ale także skazuje twórcę i jego dzieło na dramatyczną konfrontację, w której pytania o granice człowieczeństwa nabierają szczególnego znaczenia.

W głównych rolach zobaczymy Oscara Isaaca jako Victora Frankensteina oraz Jacoba Elordiego. Towarzyszyć im będą m.in. Mia Goth, Felix Kammerer, Christoph Waltz, Lars Mikkelsen, David Bradley, Charles Dance oraz młody Christian Convery.

Sprawdź też: Długo musieliśmy czekać! Jeden z najlepszych filmów roku w końcu obejrzymy w domu!

Światowa premiera filmu odbędzie się na 82. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie „Frankenstein” zostanie zaprezentowany jako jedna z kluczowych propozycji tegorocznej edycji. To prestiżowe wyróżnienie sugeruje, że del Toro przygotował dzieło nie tylko widowiskowe, ale także artystycznie dopracowane i pełne głębi.

Reżyser podkreśla, że „Frankenstein” jest jednym z jego najważniejszych projektów – od lat marzył o stworzeniu własnej adaptacji dzieła Mary Shelley. To kino grozy i dramat w jednym, w którym pytania o życie, śmierć, granice nauki i moralność wybrzmią z nową siłą. „Frankenstein” od Guillermo del Toro zadebiutuje na Netfliksie już 7 listopada 2025 roku i już teraz zapowiada się na jedno z najważniejszych wydarzeń filmowych tego roku.

zdj. Netflix