Viggo Mortensen ujawnia co myśli o serialowym „Władcy Pierścieni”:

Viggo Mortensen, który w trylogii „Władca Pierścieni” Petera Jacksona wcielił się w postać Aragorna, udzielił wywiadu, w którym ujawnił swoje obawy wobec serialu podejmującego legendarny świat J.R.R. Tolkiena. Aktor stwierdził, że boi się nadmiernego podobieństwa do „Gry o Tron”.

O serialowego „Władcę Pierścieni” Mortensena spytali dziennikarze serwisu NME.

[Martwię się, że] będą chcieli zrobić to trochę za bardzo jak „Grę o Tron”... że będzie w tym zbyt wiele arbitralnej brutalności. Czegoś w tym stylu. Nie wiem. Wiem, że odpowiada za to J.A. Bayona, bardzo utalentowany hiszpański reżyser. Kręcą w Nowej Zelandii, więc domyślam się, że skorzystaliby na poradzie ze strony Petera Jacksona i niektórych członków ekipy. Mają dużą szansę, by zrobić to dobrze. I mają dobry przykład. 

Przypomnijmy, że niedawno platforma Amazon Prime Video odpowiadająca za produkcję ogłosiła 20 nowych członków obsady. Pełną listę znajdziecie w tym miejscu.

Akcja serialu Władca Pierścieni” ma zostać osadzona w Drugiej Erze, czyli na długo przed wydarzeniami z filmów. Przypomnijmy bowiem, że akcja trylogii „Władcy Pierścieni” rozgrywa się w Trzeciej Erze, po pierwszym upadku Saurona, który jest także końcem Drugiej Ery zapoczątkowanej ostatecznym pokonaniem Morgotha.

Wyreżyserowaniem dwóch pierwszych odcinków zajął się Juan Antonio Bayona, twórca mający w swoim dorobku reżyserię takich produkcji jak Jurassic World: Upadłe królestwo”, „Siedem minut po północy”, Niemożliwe” i Sierociniec”. Oprócz stanowiska reżysera pierwszych odcinków Juan Antonio Bayona pełni funkcję jednego z producentów całego serialu. Za scenariusz do serialu odpowiadają JD Payne i Patrick McKay.

źródło: Screen Rant / zdj. New Line Cinema