W 4. sezonie serialem „Snowpiercer” zajmie się nowy showrunner. Do obsady dołącza aktor z MCU

Finałowy odcinek bieżącego sezonu „Snowpiercera” trafił dziś do oferty Netfliksa, a w sieci trwają już dyskusje o kształcie następnej, czwartej serii tej produkcji. Dowiedzieliśmy się właśnie, że od następnych odcinków serial przejmie inny showrunner. Poznaliśmy też nazwisko nowego gwiazdora produkcji. Znacie go między innymi z widowisk Marvel Studios

Dziesiąty odcinek „Snowpiercera” pod tytułem „The Original Sinners” za oceanem debiutował wczoraj, a od dziś polscy widzowie mogą zobaczyć go na platformie Netflix. W dalszych losach bohaterów, do obsady dystopijnego dramatu dołączy Clark Gregg, aktor, który w dorobku ma przede wszystkim rolę agenta Coulsona w „Avengersach” i serialu „Agenci T.A.R.C.Z.Y.”.

W kontekście czwartego sezonu dojdzie jednak przede wszystkim do zmiany na stanowisku kierowniczym. Rolę showrunnera „Snowpiercera” przejmie od Graeme'a Mansona i Aubrey Nealon Paul Zbyszewski („Helstrom”, „Agencie T.A.R.C.Z.Y.”). O pożegnanie z produkcją obaj dotychczasowi twórcy wspomnieli w oficjalnym oświadczeniu. Znajdziecie je poniżej.

Zostaliśmy zaszczyceni możliwością zbudowania świata „Snowpiercera”. Otrzymaliśmy wspaniałą obsadę i ekipę realizacyjną, lojalną widownię i fabularną podstawę w postaci filmu i powieści graficznej. Dzisiejszy odcinek finałowy stanowi kulminację kilku różnych wątków z wieloma nieoczekiwanymi zwrotami akcji, które prowadzą do czwartego sezonu. Wizja Paula (...) utrzyma to niezwykłe momentum

Na trzeci sezon złoży się dziesięć odcinków. Do głównej obsadzie w trzecim sezonie awansowali Chelsea Harris i Mike O'Malley. Swoje role z poprzednich serii powtórzyli Sean Bean, Jennifer Connelly i Daveed Diggs. 

Źródło: TV Line / zdj. TNT / ABC