
Długo oczekiwany sequel „Soku z żuka” miał sporego pecha i gdy w końcu ekipa trafiła na plan, to musiała przerwać prace dosłownie na chwilę przed zakończeniem zdjęć. Mamy już jednak pewność, że Tim Burton dopiął swego i w końcu zakończył okres zdjęciowy do nowej produkcji z Jenną Ortegą w roli głównej.
„Sok z żuka 2” nagrany. Zdjęcia do filmu z Jenną Ortegą zakończone
Studio Warner Bros. od lat przymierzało się do stworzenia kontynuacji kultowego „Soku z żuka”. Ostatni sukces serialu „Wednesday” sprawił, że prace weszły w końcu na wyższe obroty i doprowadziły do tego, że Tim Burton zameldował się wspólnie z nową obsadą z Jenną Ortegą na czele oraz powracającymi gwiazdami z pierwszego filmu na planie. Start zdjęć miał miejsce w maju tego roku, ale na chwilę przed nakręceniem ostatnich scen ogłoszono, że prace muszą zostać przerwane z powodu rozpoczynającego się strajku aktorów. Zdjęcia wstrzymano 14 lipca, a sam Tim Burton przyznał później w jednym z wywiadów, że ekipie „Soku z żuka 2” zabrakło niecałych dwóch dni do tego, aby nagrać ostatnie sceny do filmu.
„Jestem wdzięczny za to, co osiągnęliśmy. Brakło dosłownie niecałych dwóch dni. Wiemy, co musimy zrobić. Film jest nagrany w 99%” – reżyser mówił w wywiadzie dla Independent. Teraz mamy jednak dobre wiadomości dla wszystkich, którzy obawiali się opóźnienia premiery „Soku z żuka 2”. Ekipie udało się ostatnio powrócić na plan i nagrać ostatnie sceny, więc wygląda na to, że film zostanie ukończony na czas i nie powinniśmy raczej martwić się o wyznaczoną na 6 września 2024 roku premierę.
W obsadzie filmu do swoich ról z pierwszej części wrócili Michael Keaton i Winona Ryder. Swoją rolę powtórzyła też Catherine O'Hara („Kevin sam w domu”), a obsadę uzupełniają Monica Bellucci („Spectre”), Justin Theroux („Mulholland Drive”) oraz Willem Dafoe („Lighthouse”).
zdj. Netflix / Warner Bros.