Poznaliśmy już twarz nowego Supermana, a teraz James Gunn ujawnił inną z kluczowych informacji na temat swojej wersji popularnego herosa, którego zobaczymy na ekranie kin za dwa lata. Reżyser potwierdził, w jakim wieku będzie nowy Clark Kent.
Ile lat będzie miał nowy Superman? Gunn odpowiada
Reżyser James Gunn, podzielił się z nami kolejnymi informacjami dotyczącymi filmu „Superman Legacy” i nowej wersji tytułowego herosa. Dowiedzieliśmy się, ile lat będzie miał nowy Clark Kent i jakich piosenek nie usłyszymy w nowej produkcji od twórcy „Strażników Galaktyki”.
Najnowsza aktualizacja od Gunna dotyczy kwestii, która od początku wywołuje wśród fanów spore dyskusje. Początkowo zakładano, że w nowym filmie o Supermanie pojawi się zdecydowanie młodsza wersja tytułowego herosa. W niektórych komunikatach sugerowano nawet, że reżyser chce obsadzić w roli Clarka Kenta aktora mającego około 25 lat. Po tym, jak Gunn zdecydował, że nowego Supermana zagra David Corenswet, aktor obchodzący dzisiaj swoje 30. urodziny, stało się jasne, że aż z tak młodą wersją Clarka nie będziemy mieli do czynienia. Cały czas istniała jednak możliwość, że Gunn zdecyduje się na lekkie odmłodzenie swojego bohatera, ale reżyser właśnie uciął wszelkie spekulacje na temat wieku Supermana.
Sprawdź też: Jej powrotu do Marvela nikt się nie spodziewał! A jednak, zagra w „Deadpoolu 3”.
Reżyser stwierdził, że nowy Superman będzie dokładnie w wieku wcielającego się w niego aktora. To oznacza, że nowy Clark Kent będzie miał w momencie kręcenia filmu ponad 30 lat. Prace mają rozpocząć się na początku przyszłego roku. Tymczasem Henry Cavill w momencie rozpoczęcia zdjęć do „Człowieka ze stali” miał ukończone zaledwie 28 lat. W momencie premiery filmu „Superman Legacy” wcielający się w tytułowego herosa David Corenswet będzie chwilę po swoich 32. urodzinach.
Tych piosenek w filmie „Superman Legacy” NIE usłyszymy
James Gunn dotknął niedawno też tematu piosenek, których na pewno w jego nowej produkcji nie usłyszymy. Odpowiadając na pytania fanów o tematyczne utwory odnoszące się w mniej lub bardziej bezpośredni sposób do postaci Supermana, reżyser zapewniał, że w filmie nie pojawią się takie utwory jak: „Starman” Davida Bowiego, „Kryptonite” od 3 Doors Down, „Superman” od Taylor Swift, „Superman” od zespołu Goldfinger, a także „Superman” od Eminema czy „Sunshine Superman” w wykonaniu Donovana. Jeśli chodzi o pierwszy z utworów, Gunn podkreślił w odpowiedzi do jednego z fanów, że nie użyłby tej piosenki dlatego, że przez ostatnie 10 lat wielu fanów prosiło go, aby wykorzystał utwór Bowiego w filmach o Strażnikach Galaktyki.
zdj. Xavier Collin / Depositphotos.com