Nowa Zelandia ponownie przeistoczy się w Śródziemie. Amazon Studios zdecydowało, że to właśnie w tym kraju będą kręcone zdjęcia do długo oczekiwanego serialu telewizyjnego ze świata „Władcy Pierścieni”.
W oficjalnym oświadczeniu potwierdzono, że rozpoczęła się już przedprodukcja serialu, a zdjęcia wystartują w najbliższych miesiącach. Nowa Zelandia gościła już postacie z powieści Tolkiena, to właśnie w tym kraju Peter Jackson kręcił swoje trylogie o Władcy Pierścieni i Hobbicie.
Fakt, że wysokobudżetowe produkcje były już produkowane w Nowej Zelandii, sprawia, że w kraju rozwinęła się już infrastruktura filmowa, co miało duże znaczenie dla twórców serialu od Amazon Studios.
W obsadzie serialu są Markella Kavenagh, która zagra bohaterkę o imieniu Tyra oraz Will Poulter.
Akcja serialu „Władca Pierścieni” ma zostać osadzona w Drugiej Erze, czyli na długo przed wydarzeniami z filmów. Przypomnijmy bowiem, że akcja trylogii „Władcy Pierścieni” rozgrywa się w Trzeciej Erze, po pierwszym upadku Saurona, który jest także końcem Drugiej Ery zapoczątkowanej ostatecznym pokonaniem Morgotha.
Wydarzenia z Drugiej Ery zostały opisane przez Tolkiena między innymi w „Silmarillionie”, a osadzenie akcji serialu w tym okresie może oznaczać, że fabuła skupi się na dziejach królestwa Númenoru, które opanowało znaczną część kontynentu Śródziemia, pokonując między innymi armię Saurona i stało się najpotężniejszym królestwem w ówczesnym świecie. Sauron zdołał jednak ostatecznie doprowadzić do wielkiego upadku Númenoru, ale tuż przed jego zniszczeniem niektórzy z mieszkańców wyruszyli na wschód, gdzie założyli królestwa Arnoru i Gondoru.