Wszyscy chwalą nowy film o Predatorze, ale czy jest za co? Recenzja nowości od Disney+

Disney niesamowicie mocno postanowił rozwijać uniwersum „Predatora” przejęte od studia 20th Century Fox i właśnie doczekaliśmy się premiery kolejnego filmu z kosmicznym łowcą w roli głównej. Czy warto jednak sięgnąć po pierwszą w historii animowaną produkcję sygnowaną marką „Predatora”?

Predator: Pogromca zabójców” recenzja filmu od platformy Disney+

Produkcja zatytułowana „Predator: Killer of Killers debiutująca 6 czerwca 2025 roku na platformie Disney+ powstała pod okiem Dana Trachtenberga, twórcy głośnego „Prey” oraz nadchodzącego „Predator: Badlands”. Za współreżyserię odpowiada także Josh Wassung z firmy The Third Floor specjalizującej się w efektach specjalnych i animacji, a scenariusz napisał Micho Robert Rutare na podstawie historii wymyślonej wspólnie z Trachtenbergiem. Jeśli jednak zastanawiacie się, czy warto sięgnąć po ten tytuł, to przygotowaliśmy dla Was recenzję wideo, którą znajdziecie poniżej.

Sprawdź też: Nie tylko serial – nowy film o „Obcym” zobaczymy szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał!

 

Co ciekawe, film „Predator: Pogromca zabójców” spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem wśród szerokiego grona krytyków. Po zebraniu 29 recenzji tylko jedna ocenia nowość od platformy Disney+ negatywnie, co przekłada się w tej chwili na wynik na poziomie 97% pozytywnych recenzji. Aktualnie pierwsza część widzów, którzy zdążyli zobaczyć już ten tytuł, również jest bardzo zadowolona z efektów pracy Disneya. W serwisie IMDB film zebrał co prawda zaledwie 209 głosów, ale średnia nota wynosi imponujące 8,30 w dziesięciostopniowej skali.

Film składa się z trzech opowieści, których bohaterami są jedni z najniebezpieczniejszych wojowników w historii ludzkości. W pierwszej części Wikińska tarczowniczka wyrusza wraz z młodym synem, by dokonać brutalnej zemsty. W drugiej ninja z okresu feudalnej Japonii mierzy się ze swoim bratem samurajem w krwawej walce o sukcesję, a w trzeciej pilot aliancki z czasów II wojny światowej trafia na trop pozaziemskiego zagrożenia. Choć każdy z nich jest zabójcą, wszyscy stają się celem nowego łowcy – tytułowego „zabójcy zabójców”.

zdj. Disney