Wszystkie filmy Warnera z 2021 roku zadebiutują w kinach i na HBO Max!

Wszystkie filmy Warnera z 2021 roku zadebiutują w kinach i na HBO Max!

Pod koniec grudnia na platformie HBO Max zadebiutuje film „Wonder Woman 1984”, który będzie pierwszym tak dużym tytułem debiutującym jednocześnie w serwisie streamingowym Warnera i kinach. Nie czekając na rezultat swojego ryzykownego posunięcia, włodarze WarnerMedia ogłosili właśnie, że tego typu praktyka polegająca na wypuszczaniu filmu zarówno w kinach, jak i na HBO Max będzie dotyczyła wszystkich produkcji zapowiedzianych na 2021 rok!

Oznacza to, że nowe filmy Warnera będą debiutowały w Stanach Zjednoczonych tego samego dnia w kinach oraz serwisie streamingowym HBO Max, a po miesiącu znikną z oferty platformy i dostępne będą wyłącznie na dużym ekranie. Po upływie standardowego okna dystrybucji kinowej filmy trafią następnie do serwisów VOD, a później na fizyczne nośniki.

Model hybrydowej dystrybucji jest oczywiście odpowiedzią studia na aktualną sytuację na świecie, która doprowadziła do ogromnego zastoju w kinowej branży, ale, pomimo że studio określa go jako „roczny plan”, to trudno wyobrazić sobie, aby po wprowadzeniu tak przełomowego rozwiązania wytwórnia mogła z dnia na dzień powrócić do obecnego statusu quo nawet wtedy, kiedy kina ponownie zaczną działać na pełnych obrotach. Tym bardziej że Warner podejmując tego typu decyzję, potwierdził, że według ich prognoz kinowe premiery nie będą w pełni opłacalne nawet w grudniu przyszłego roku – w tym okresie miał debiutować między innymi „Matrix 4”.

Wprowadzenie tak odważnego rozwiązania pokazuje również, że szefostwo Warnera chce jak najszybciej nadrobić swoje błędy związane ze zbyt słabym promowaniem serwisu HBO Max, który zaliczył rozczarowujący start. Jeśli przewidywania Warnera na temat braku szybkiej poprawy w świecie kina znajdą potwierdzenie w rzeczywistości, to studio będzie mogło liczyć na to, że wypuszczenie do HBO Max takich hitów jak „Diuna”, „Matrix 4” czy „Legion Samobójców” przyciągnie ogromną rzeszę nowych użytkowników. Nawet jeśli większość z nich zrezygnuje z subskrypcji po obejrzeniu wyczekiwanej produkcji, to spora ich część zdecyduje się na pewno na pozostanie z platformą i cykliczne opłacanie abonamentu, zwłaszcza jeśli premiery zostaną odpowiednio rozłożone w czasie.

Informację o bezprecedensowym planie przekazała w oficjalnym oświadczeniu Ann Sarnoff, prezes i dyrektor generalna WarnerMedia Studios:

Żyjemy w bezprecedensowych czasach, które wymagają kreatywnych rozwiązań, w tym także naszej nowej inicjatywy ze strony Warner Bros. Pictures Group. Nikt nie pragnie premier filmów na dużym ekranie bardziej niż my. Wiemy, że to nowe premiery są siłą napędową kin, ale musimy mieć na uwadze także to, że większość kin w USA będzie prawdopodobnie przez cały 2021 rok działać z ograniczoną wydajnością. Dzięki naszemu rocznemu planowi możemy jednocześnie wspierać naszych kinowych partnerów, dostarczając im światowej klasy premiery, i dać widzom, którzy nie będą mieli dostępu do kin lub nie będą jeszcze gotowi do powrotu na kinową salę, szansę obejrzenia naszych niesamowitych filmów, które przygotowaliśmy na 2021 rok. Uważamy to za dobre rozwiązanie zarówno dla miłośników filmów, jak i dla kin. Jesteśmy również niezwykle wdzięczni naszym partnerom za współpracę przy opracowaniu tej innowacyjnej odpowiedzi na obecne okoliczności.

W HBO Max i kinach jednocześnie zadebiutują tym samym takie produkcje jak:

  • „The Little Things”
  • „Judas and the Black Messiah”
  • „Tom & Jerry”
  • „Godzilla vs. Kong”
  • „Mortal Kombat”
  • „Those Who Wish Me Dead”
  • „The Conjuring: The Devil Made Me Do It”
  • „In The Heights”
  • „Space Jam: A New Legacy”
  • „The Suicide Squad”
  • „Reminiscence”
  • „Malignant”
  • „Dune”
  • „The Many Saints of Newark”
  • „King Richard”
  • „Cry Macho”
  • „Matrix 4”

źródło: deadline.com / zdj. Warner Bros.