Zabójca uderza! Netflix pokazał mrożącą krew w żyłach scenę – będzie filmowy hit?

Netflix pokazał pełną minutę z nowej odsłony horrorów „Ulica strachu”! Zobaczcie, jak prezentuje się niepokojący fragment ponownej wycieczki do liceum w Shadyside! Czy tak będzie wyglądało pierwsze spotkanie z nowym zamaskowanym zabójcą?

„Ulica strachu: Królowa balu – fragment horroru. Kiedy trafi na Netflix?

W filmie z podtytułem „Królowa balu” wrócimy do świata z powieści grozy kultowego pisarza R.L. Stine'a. O czym opowie nowa odsłona? „Zbliża się bal w liceum Shadyside High i najpopularniejsze dziewczyny już szykują się do walki o tytuł królowej. Kiedy jednak kandydatki zaczynają po kolei ginąć, odważna outsiderka zdaje sobie sprawę, że szykuje się naprawdę zabójczy wieczór” – brzmi oficjalny opis.

Za kamerą stanął Matt Palmer, mający w dorobku film „Kaliber”. Na tym stanowisku zastąpił twórczynię wszystkich poprzednich odsłon, Leigh Janiak. Palmer jest też współautorem scenariusza – tekst stworzył wspólnie z Donaldem McLearym. Premiera na Netfliksie już w najbliższy piątek, 23 maja.

W filmie pojawiają się India Fowler („Gwiazdka w Pałacu”), Suzanna Son („Red Rocket”), Fina Strazza („Paper Girls”), David Iacano („Tego lata stałam się piękna”), Ella Rubin („Scenariusz na miłość”), Chris Klein („American Pie”), Lili Taylor („Sześć stóp pod ziemią”) oraz Katherine Waterston („Obcy: Przymierze”).

Na cykl „Ulicy strachu” od Netfliksa składały się do tej pory trzy filmy, których premiera była jeszcze w 2021 roku. Akcja filmów rozgrywała się na przestrzeni kilku stuleci. Bezpośrednio związane z sobą rozdziały sięgają w przeszłość amerykańskiego miasteczka Shadyside i ujawniają okoliczności rzucenia na jej mieszkańców przerażającej klątwy. W przeciwieństwie do tamtych filmów, „Królowa balu” opiera się na jednej z mniej znanych części cyklu książek. Adaptacja będzie zaś rozgrywała się pod koniec lat osiemdziesiątych, a więc pomiędzy pierwszą i drugą częścią oryginalnej trylogii.

zdj. Netflix