Aktorzy nie wrócą na plan „Ligi Sprawiedliwości”?

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że Zack Snyder będzie miał okazję zaprezentować widzom swoją wersję pierwszych wspólnych przygód Ligi Sprawiedliwości, ale jak wynika z najnowszych informacji, studio nie pozwoliło reżyserowi na przeprowadzenie dokrętek z obsadą produkcji.

Reżyser ogłosił w tym tygodniu, że pierwotna wizja jego filmu ujrzy światło dzienne w 2021 roku, kiedy zostanie udostępniona widzom serwisu HBO Max. Wiemy, że Snyder będzie miał okazję dokończyć efekty specjalne w swoim filmie oraz przejść etap postprodukcji, na który Warner Bros. przeznaczy od 20 do 30 milionów dolarów. Początkowo spekulowano, że Snyder poinformował w ostatnich dniach główną obsadę filmu o tym, że w następnych miesiącach może pojawić się konieczność stworzenia dokrętek z ich udziałem. Najnowsze przecieki sugerują jednak, że studio nie wyraziło zgody na to, aby Snyder i aktorzy wrócili na plan w celu stworzenia nowych scen. Źródło związane z Warnerem potwierdza, że Snyder rzeczywiście nalegał na otrzymanie pozwolenia na nakręcenie nowych scen, ale HBO Max powiedziało, że nie wyraża na to zgody.

Jak na razie informacje te powinniśmy traktować jednak jako plotkę, bowiem jak pokazały ostatnie rewelacje, niczego nie możemy być pewni w kwestii niedokończonej produkcji. Obecnie nie wiemy, kiedy Snyder rozpocznie prace nad dokończeniem filmu, ale studio jest podobno na etapie poszukiwania firmy mającej zająć się postprodukcyjną.

O ogłoszeniu „Snyder Cut” więcej znajdziecie w naszym artykule: „Snyder Cut” zapowiedziane! Kiedy i gdzie zobaczymy pierwotną wizję „Ligi Sprawiedliwości”?

źródło: thewrap.com / zdj. Warner Bros. / DC Comics