Box Office - Aquaman z najlepszym otwarciem DC w Chinach. Lista Schindlera znów na wielkim ekranie

W amerykańskich kinach cały czas prym wiodą jeszcze nowości, które debiutowały na dużym ekranie już kilka tygodni temu, ale kilka z czołowych produkcji cały czas dobrze radzi sobie na amerykańskim podwórku i systematycznie powiększa swoje konto o kolejne miliony. Wydarzeniem weekendu okazała się jednak chińska premiera filmu Aquaman, która uczyniła z Aquamana najlepiej zarabiający film DC na tamtejszym rynku. Poznajcie szczegóły.

Zanim skupimy się na kinach w USA, warto wspomnieć o chińskiej premierze filmu Aquaman, który zarobił podczas swojego pierwszego weekendu 93,6 miliona dolarów i pobił tym samym kilka rekordów oraz dał nadzieję na finansowe odrodzenie uniwersum DC Comics. Aquaman zapracował między innymi na miano filmu z najlepszym grudniowym otwarciem w Chinach, nie wspominając już, że w ciągu trzech dni zarobił więcej niż Wonder Woman (91 milionów dolarów) i Batman v Superman (95 milionów dolarów) przez cały okres wyświetlania w chińskich kinach. W samym IMAX Aquaman zarobił 9,7 miliona dolarów, co jest najlepszym debiutem w historii całego studia Warner Bros. Jest jeszcze za wcześnie, żeby przewidywać, ile film może zarobić w sumie w Chinach, ale wydaje się, że przy optymistycznych założeniach może to być w okolicach 180, a nawet 210 milionów dolarów. Więcej będziemy mogli powiedzieć jednak dopiero po drugim weekendzie, który zweryfikuje formę Aquamana. Jak na razie możemy podsumować otwarcie filmu podkreślając, że było to 4. najlepsze otwarcie w historii Chin wśród superbohaterskich produkcji. Od Aquamana lepsi okazali się jedynie Venom (107 milionów) i dwie cześci Avengers (155 i 191 milionów).

Z powodu braku nowości, która przyciągnęłaby do kin nowych widzów, kończący się weekend okazał się drugim najsłabszym weekendem tego roku w amerykańskich kinach. W ciągu trzech dni filmy zarobiły w sumie 82,7 miliona dolarów, a najlepiej ze wszystkich poradził sobie Ralph Demolka w internecie. Animacja Disneya zarobiła podczas swojego trzeciego weekendu 16,1 miliona dolarów, powiększając swój krajowy dorobek do 140 milionów dolarów. Z rynków zagranicznych Ralph Demolka zdołał zebrać w ten weekend 18 milionów dolarów, co oznacza, że poza granicami USA zarobił już 117 milionów dolarów, a po zliczeniu wpływów ze wszystkich krajów film ma na swoim koncie 258,1 miliona dolarów. W ten weekend animacja zaliczyła dobre otwarcie w Hiszpanii, gdzie zarobiła około 4,6 miliona dolarów, ale najlepszym zagranicznym rynkiem nieustannie pozostają Chiny z wynikiem na poziomie 38,5 miliona dolarów.

Na drugim miejscu, niedaleko za Ralphem, uplasowała się animacja Grinch, która cały czas świetnie radzi sobie na amerykańskim podwórku i w swój już piąty weekend okazała się gorsza od produkcji Disneya o niecały milion dolarów! Grinch zakończył bowiem weekend z najmniejszym spadkiem (15%) ze wszystkich filmów w pierwszej dziesiątce i dorzucił do swojego konta kolejne 15,17 miliona dolarów. To oznacza, że animacja Universala zarobiła już w amerykańskich kinach 223,4 miliona dolarów, przy budżecie wynoszącym 75 milionów dolarów. Możemy jednak z pełnym przekonaniem stwierdzić, że podczas zbliżającego się okresu świątecznego Grinch powiększy swoje saldo o kolejne kilkadziesiąt milionów dolarów. Jeśli natomiast chodzi o rynki zagraniczne, to Grinch debiutował podczas tego weekendu w 9 nowych krajach, a najlepiej poradził sobie podczas otwarcia w Meksyku, gdzie zgarnął z kas kin 5,2 miliona dolarów. Po zsumowaniu wpływów z międzynarodowego podwórka film okazuje się, że animacja zarobiła w ten weekend 25,9 miliona dolarów i na swoim zagranicznym koncie ma aktualnie 98,9 miliona dolarów, co w sumie daje jej 322 miliony dolarów ze wszystkich krajów.

Trzecie miejsce weekendu, podobnie jak w poprzednim tygodniu, zajął Creed II, który ponownie został pokonany przez dwie animacje. Tym razem nowa część serii, kontynuująca przygody Adonisa Creeda, zebrała od amerykańskich widzów 10,3 miliona dolarów, zaliczając spadek wpływów na poziomie 38%. Film, którego budżet wyniósł 50 milionów, po trzech tygodniach zarobił w USA 96 milionów dolarów. Creed dodał też do swojego konta kolejne 5,2 miliona dolarów z 31 rynków zagranicznych, na których do tej pory zarobił w sumie 23,2 miliona dolarów. To oznacza, że po podliczeniu wpływów ze wszystkich krajów film ma na koncie 119 milionów.

Czwarte miejsce obroniła w amerykańskich kinach druga część serii Fantastyczne zwierzęta, która dorzuciła w ten weekend 6,8 miliona dolarów, zaliczając spadek względem wpływów z poprzedniego tygodnia na poziomie 40%. Na rynkach zagranicznych film dorzucił 22 miliony dolarów i w sumie od premiery zebrał z kas 568,5 miliona dolarów, z czego 145,2 miliona przypadło na rynek amerykański, a 423,3 miliona na rynki zagraniczne.

Pierwszą piątkę weekendu zamyka, podobnie zresztą jak tydzień temu, film Bohemian Rhapsody z 6 milionami dolarów zebranymi w ciągu trzech ostatnich dni. Film kontynuuje także świetną passę na rynkach zagranicznych, gdzie dołożył podczas tego weekendu 29,2 miliona dolarów i powiększył swoje globalne konto do kwoty 596 milionów dolarów, z których 173 miliony zarobił w USA, a 423 w innych krajach. Kwota, jaką film o zespole Queen zarobił na całym świecie, pozwoliła mu dostać się do elitarnego grona 10 najlepiej zarabiających filmów tego roku, gdzie aktualnie zajmuje 9. miejsce przed filmem Stevena Spielberga pod tytułem Ready Player One.

Pierwszym filmem, który poprawił w ten weekend swój zeszłotygodniowy wynik, okazał się Green Book, który z 10. miejsca przesunął się na 7. lokatę, zarabiając 3,9 miliona dolarów. Wzrost zainteresowania produkcją Universala spowodowany był zapewne nominacjami do Złotych Globów, które ogłoszono w ubiegły czwartek. Produkcja została nominowana do nagród w pięciu kategoriach, w tym za najlepszy film lub musical. Jak na razie w USA film zarobił jednak tylko 19,9 miliona dolarów, a wyświetlany jest w niespełna dwóch tysiącach kin.

Nominacje do Złotych Globów pomogły także filmowi Narodziny gwiazdy, który ponownie powrócił do 500 kin i w sumie wyświetlany był w 1631 miejscach w USA, gdzie zarobił 2,5 miliona dolarów, zaliczając wzrost wpływów względem poprzedniego tygodnia o 38,3%. Możliwe więc, że druga młodość pozwoli filmowi przebić magiczną barierę 200 milionów dolarów wpływów z amerykańskich kin, do których filmowi z Lady Gagą brakuje już niespełna 3 milionów.

Na koniec warto wspomnieć jeszcze, że w tym tygodniu na duży ekran po 25 latach z odrestaurowanym obrazem powróciła Lista Schindlera, która zarobiła 551 tysięcy dolarów z 1029 kin.

PT*

PPT*

Tytuł

Studio

Przychód z weekendu

Spadek %

Budżet w mln

Liczba tygodni w kinach

1

1

Ralph Demolka w internecie

BV $16,141,000 -36.9% $175 3

2

3
Grinch
Uni. $15,175,000 -15.4% $75 5

3

2
Creed II
MGM $10,322,515 -38.0% $50 3

4

4

Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda

WB $6,805,000 -40.1% $200 4

5

5

Bohemian Rhapsody

Fox $6,000,000 -25.1% $52 6

6

6 Instant Family Par. $5,600,000 -21.9% $48 4

7

10 Green Book Uni.

$3,935,000

+0.1% $23 4

8

8 Robin Hood (2018) LG/S

$3,585,000

-25.0% $100 3

9

7 Diabeł: Inkarnacja SGem $3,175,000 -50.4% $9.5 2

10

9

Wdowy

Fox

$3,100,000

-29.6% $42 4

*PT - pozycja w tym tygodniu.
*PPT - pozycja w poprzednim tygodniu.

źródło: Boxofficemojo.com / zdj. Warner Bros.